Zastal – mnóstwo atutów od początku (RAPORT)

Zastal – mnóstwo atutów od początku (RAPORT)

Zastal Enea BC Zielona Góra był przed sezonem jednym z murowanych kandydatów do medalu w rozgrywkach 2021/22. Pierwsze dwa mecze pokazały, że będzie bardzo niewygodnym rywalem dla dwóch pozostałych drużyn z topu PLK – Stali oraz Śląska. Trener Oliver Vidin wspominał o trudach związanych z wczesnym startem rozgrywek i w efekcie wielu kibiców nie liczyło na tak piorunujący początek sezonu w wykonaniu ekipy z Zielonej Góry. Analizujemy, co sprawia, że Zastal gra obecnie już tak dobrze i z jakiego powodu może być jeszcze lepszy.
Trener Oliver Vidin i jego zespół / fot. A. Romański, plk.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Umiejętne maskowanie

Zastal mimo posiadania w składzie kilku głośnych nazwisk, nie wygląda ani trochę na drużynę z nierównomiernie rozłożonymi akcentami. Pewien trener powiedział kiedyś, że zespołowe granie w ataku napędza dobrą, zespołową defensywę. Wydaje się, że to powiedzenie jest trafne w przypadku Zastalu. 

Zielonogórzanie mają swoje braki na bronionej połowie, ale pokazali, że są w stanie je dość wyraźnie przykryć dzięki wzorowej współpracy oraz za pomocą mądrego rotowania zawodnikami przez sztab trenerski.

.

Póki co największą defensywną bolączką wicemistrzów Polski jest dyspozycja fizyczna Brandena Fraziera, który nie jest jeszcze w optymalnej formie i widać, że zdarza mu się dość często nie nadążać na nogach za kozłującymi rywalami.

.

Tu do akcji wkracza Oliver Vidin, który korzysta także z ustawienia z Nemanją Nenadiciem na „jedynce”. Jest to rozwiązanie bardzo dobrze świadczące o głębokości i wszechstronności składu z Zielonej Góry. Nenadić ze swoją łatwością w kozłowaniu nie ma problemów z rozgrywaniem, przez co ofensywa nie traci wiele na braku prawdziwej „jedynki”.

[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]

Jednocześnie zestaw Nenadić – Joseph – Brembly gwarantuje bardzo dobrą obronę na obwodzie, co w konsekwencji skutkuje mniejszym obciążaniem graczy podkoszowych Zastalu, którzy przecież nie są najlepszymi obrońcami obręczy.

Jest kim kreować

Jak wyżej wspomniałem, Zastal w ataku prezentuje bardzo zespołową koszykówkę. By takie granie miało rację bytu, potrzebny jest zawodnik (zazwyczaj rozgrywający), który potrafi samemu złamać pierwszą linię obrony, lub znaleźć przewagę w akcji pick&roll. 

W niedzielnym meczu ze Śląskiem Branden Frazier pokazał wszystkim, że nieprzypadkowo ma on za sobą grę w znacznie mocniejszych ligach. Umiejętność szybkiego czytania gry i precyzja w dograniach to wielka wartość dodana dla tego zespołu.

.

Co więcej, podobny wpływ na zielonogórski atak może mieć zmiennik Fraziera – Andrzej Mazurczak. W meczu o Superpuchar reprezentant Polski zaliczył bardzo dobre wejście, w czasie którego obsługiwał kolegów świetnymi podaniami.

.

O tym jak sprawnie ofensywa Zastalu może funkcjonować pod wodzą Mazurczaka świadczą chociażby poniższe klipy video. Andy w trzech kolejnych posiadaniach zainicjował dokładnie tę samą zagrywkę i za każdym razem był w stanie znaleźć inny rozwiązanie korzystne dla zespołu.

.

Ciekawe jest również to, że ci dwaj zawodnicy mogą grać (choć raczej w krótkim wymiarze czasowym) obok siebie. Jeśli szkoleniowiec wicemistrza Polski będzie zmuszony do gry takim ustawieniem, nie musi być to wyrok dla Zastalu, gdyż obaj panowie dysponują przyzwoitymi jak na PLK warunkami fizycznymi, a także stanowią zagrożenie z dystansu (Frazier 49% w stacjonarnych trójkach przez ostatnie 2 sezony, Mazurczak 38%).

Apić jak magnes

W przedsezonowym raporcie na temat Dragana Apicia pisałem, że jest to gracz, który ściąga na siebie sporą uwagę obrońców i umiejętnie ten fakt wykorzystuje. Jak pokazały pierwsze spotkania Zastalu, serbski center pokazuje swój playmaking w każdy możliwy sposób. Gdy gra tyłem do kosza umie szybko odegrać na obwód, gdy widzi zbliżające się podwojenie.

Z tego typu sytuacji najlepiej korzysta Jarosław Zyskowski, który słynie z łatwości mijania obrońców w ruchu. Apić widzi również bardzo wiele w akcjach, w których rolluje od do kosza. Gdy otrzyma piłkę po obrocie umiejętnie czyta zachowania obrońców i w zależności od sytuacji podaje do narożnika lub do ścinającego za plecy partnera.

.

Zastal nie boi się rzucać

Znani wszystkim czytelnikom Jacek Mazurek i Grzesiek Szybieniecki w swoim podcaście słusznie podkreślali, że ekipa z Zielonej Góry dysponuje dobrymi strzelcami, ale bali się jednocześnie, że awersja trenera Vidina do częstego rzucania z dystansu w ostatnich sezonach w Śląsku przeniesie się także na taktykę Zastalu. Na szczęście do tego jak na razie nie doszło i Zastal chętnie wykorzystuje takich zawodników jak Joseph, Meier, czy Brembly, którzy najlepiej czują się w sytuacjach „catch&shoot”. 

W dwóch pierwszych meczach sezonu trafili 15 tego typu trójek z 34 oddanych – to dobra prognoza na przyszłość, a kibicom z Zielonej Góry pozostaje tylko czekać aż ich gracze się „wstrzelą” i procenty skuteczności pójdą w górę.

Stanisław Woźniak, @stanio2002

[/ihc-hide-content]

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38