Travis Trice / fot. Wojciech Cebula, WKS Śląsk
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
W sezonie na remis!
Za nami już 2 mecze tej pary w sezonie i bilans 1:1. Obu tych spotkań nie da się jednak porównać – Śląsk w pierwszym meczu prowadził jeszcze Petar Mijović, a w składzie nie było Travisa Trice’a. Słupszczanie z kolei nie mieli w swoich szeregach Marcusa Lewisa, który też sporo zmienił w grze drużyny. Czarni u siebie zwyciężyli 89:79, a 25 punktów zdobył Beau Beech. Dla przegranych 17 oczek zdobył Aleksander Dziewa, a 16 Kerem Kanter.
Drugi mecz rozgrywany był już w warunkach bardziej zbliżonych do tych, które będą panować w piątek. Nie było co prawda D’Mitrika Trice’a, a z gry wyłączony był Mikołaj Witliński, ale wszyscy najważniejsi gracze byli dostępni. Śląsk w Hali Stulecia wygrał 96:84 rozgrywając przy tym niemal perfekcyjną pierwszą kwartę na 30 punktów.
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!