Żan Tabak – szybkie tempo pod kontrolą

Żan Tabak – szybkie tempo pod kontrolą

Co łączy najsilniejszy w Polsce Zastal z Utah Jazz, najlepszą w tym momencie drużyną w NBA? Oba zespoły trafiają w meczach więcej rzutów za 3 punkty (średnio 12,5 w przypadku Zastalu) niż wolnych (12,3). Trener Zastalu Żan Tabak w spekulacje dotyczące NBA wdawać się nie chce, ale wytłumaczył nam powód tej niespotykanej sytuacji w polskiej lidze.
Arkadiusz Miłoszewski i Żan Tabak / fot. A. Romański, plk.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

– Większość tutejszych zespołów swoim stylem obrony zachęca rywali do rzucania z dystansu, gdyż koncentrują się przede wszystkim na obronie pola 3 sekund. W polskiej lidze przynosi to sukcesy, gdyż nie ma tu wystarczająco wielu graczy, którzy mogą wygrywać mecze zza linii 3 punktów. Defensywy rywali właśnie na to liczą i dlatego tak postępują – ocenia trener Żan Tabak.

– Dodatkowo większość najlepszych graczy w lidze to są zawodnicy, którzy chętnie atakują strefę podkoszową. Taka właśnie mentalność dominuje w PLK. Zatem trenerzy dostosowują się do tego i grają obronę, która koncentruje się głównie na obronie obręczy. Jeżeli nie trafiasz z dystansu, to przegrywasz – dodaje.

– Dlatego też my przy podpisywaniu graczy koncentrowaliśmy się na tym, by nasi gracze byli dobrymi strzelcami z dystansu. Dzięki temu mamy lepszą równowagę w grze, gdyż oprócz tego także atakujemy kosz, jak również wykonujemy najwięcej akcji typu „post up” – kończy wypowiedź w tej kwestii Tabak.

[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]

Z dziennikarskiego obowiązku dodamy jeszcze, że w lidze NCAA znaleźliśmy 7 drużyn, które trafiają w meczu więcej „trójek” niż rzutów wolnych. W grupie ponad 300 zespołów można to jednak uznać za coś, co zdarza się bardzo, bardzo rzadko.

Szanują tych, których znają

W wyżej notowanych od PLK ligach europejskich nie ma żadnej drużyny, która miałaby podobny rozkład rzutów, co Zastal. Czegoś takiego nie było również nigdy na polskich parkietach, a casus Utah Jazz jest także pierwszym takim przypadkiem w lidze NBA.

Trener Zastalu zwrócił uwagę na jeszcze inny element, który powoduje w jego opinii, że zielonogórski zespół nie wykonuje aż tak wielu rzutów wolnych.

– To jest moja prywatna opinia, ale w PLK, jak zresztą w każdej innej lidze, sędziowie bardziej szanują zawodników, których znają. W ciągu 2 lat mojej pracy w Zielonej Górze mieliśmy 2 zupełnie nowe zespoły. To powoduje, że grają w nim zawodnicy zupełnie nieznani sędziom, a ci w takich samym sytuacjach podejmują różne decyzje w zależności od tego, czy gracza znają, czy też nie – ocenił chorwacki szkoleniowiec.

Podobnego osiągnięcia Zastalowi nie udaje się jednak powtórzyć w lidze VTB, gdzie trafia o przeszło 2 rzuty za 3 mniej w meczu (10,3) i o 2 rzuty wolne więcej (14,3).

– W VTB, gdzie występują zawodnicy wyższej klasy, obrona musi być pod to dostosowana i trzeba bronić zawodników także za linią rzutów 3-punktowych – ocenia Żan Tabak.

– Zajmujemy tam 6. miejsce pod względem liczby rzutów za 2 punkty, 4. miejsce w liczbie „trójek” i 7. miejsce pod względem rzutów wolnych. Pod względem oddanych rzutów za 3 nie jesteśmy nawet blisko Parmy Perm, która oddaje ich średnio 28 w meczu (Zastal średnio 26,3) – dodaje.

Ogień i woda

Jedną z rewelacji obecnego sezonu NCAA jest uniwersytet Alabama, który wygrał aż 16 z 18 meczów w bardzo mocnej konferencji SEC (Southeastern Conference). Twórcą jego sukcesów jest trener Nate Oats, który jeszcze w 2013 roku łączył pracę szkoleniowca w zespole szkoły średniej Romulus z rolą nauczyciela matematyki. Niedawno obszerny artykuł poświęcił mu choćby serwis internetowy stacji CBS.

Pod jego wodzą Alabama nie tylko oddaje bardzo dużo rzutów za 3 punkty i maksymalnie ogranicza mniej efektywne próby z półdystansu, ale też przełamuje inne bariery. Stara się bowiem połączyć ogień z wodą, czyli zaprzeczyć panującej w przeszłości opinii, że tylko powolna, kontrolowana koszykówka pozwala potem drużynom grać dobrze w defensywie. Na polskich parkietach w tym właśnie stylu dominowały przed laty najlepsze drużyny Andrieja Urlepa czy Saso Filipovskiego. Zespół Nate’a Oatsa jest jednak w czołówce ligowej zarówno pod względem tempa gry, jak i wskaźników defensywnych.

To samo na polskich parkietach udaje się właśnie Zastalowi, który pod względem tempa gry minimalnie ustępuje tylko Astorii i Polpharmie, a w ratingu defensywnym jest najlepszy w Energa Basket Lidze. Trener Żan Tabak nie zgodził się jednak z tym, że jest to coś niespotykanego.

– Najbardziej dominującą ligą w Europie jest hiszpańska i tam dominuje gra w szybkim tempie. 30-sekundowy zegar akcji jest już zamierzchłą historią. Ja nie wymyśliłem niczego nowego, ja po prostu stosuję to, czego się w swojej karierze nauczyłem. Z kolei granie w wolnym tempie nie oznacza, że będziesz grał dobrą obronę. Oznacza tylko, że z uwagi na wolne tempo i mniej posiadań liczba straconych koszy będzie niższa. Gdy popatrzysz jednak na punkty tracone średnio na jedno posiadanie, to wcale ten wskaźnik nie musi wyglądać lepiej – ocenia szkoleniowiec zielonogórskiego zespołu.

– Nie jestem pierwszym, któremu się to udało. Było i jest wiele drużyn, które są w stanie też grać w ten sposób. Najważniejsze jest to, że gdy grasz w szybkim tempie, to nadal powinieneś mieć kontrolę nad zespołem i taktyką. Nie powinno być tak, że zawodnicy biegają w obie strony, jak szaleni. Jednak pracą od 1. dnia można sprawić, że gra w szybkim tempie będzie jednocześnie wykonywana w sposób kontrolowany – dodaje.

Słowa chorwackiego trenera nie do końca potwierdzają jednak statystyki z innych europejskich lig. Tylko Alba Berlin, prowadzona przez 74-letniego Hiszpana Aito Garcię Renesesa, jest w tym sezonie ligowym w stanie połączyć wysokie tempo gry ze znakomitymi wskaźnikami gry w defensywie.

Podobnie, jak to miało miejsce w liczbie trafianych „trójek”, także połączenie tych dwóch elementów przychodzi Zastalowi ze znacznie większym trudem w lidze VTB. Polski zespół jest na 3. miejscu pod względem tempa gry, ale dopiero na 9. pod względem gry w obronie. To nie pomyłka – w tej akurat lidze Zastal wygrywa mecze głównie atakiem (4. miejsce).

– Do gry w szybkim tempie i jednocześnie dobrej postawy w obronie potrzebujesz zazwyczaj dwóch różnych typów graczy. Znalezienie zawodników, którzy mogą realizować oba te elementy, nie jest łatwe. Widać to choćby po naszej grze w lidze VTB, gdzie jesteśmy jednym z najgorszych zespołów w defensywie. Fizycznie po prostu nie dajemy tam rady, by robić to, co w PLK – komentuje Żan Tabak.

– To zresztą jest największy problem w czasie mojej pracy w Polsce. Znaleźć graczy, którzy są w stanie podołać wymaganiom fizycznym do takiej gry – dodaje chorwacki szkoleniowiec Zastalu.

Żan Tabak na koniec zwrócił uwagę na inną ciekawostkę statystyczną.

– Spośród drużyn, które występują w lidze VTB, to do tego momentu sezonu nikt nie rozegrał więcej meczów od nas – kończy trener Enea Zastalu Zielona Góra, który w obecnym sezonie zagrał już 52 oficjalne spotkania.

Wojciech Malinowski, @Stingerpicks

[/ihc-hide-content] 

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38