Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>
Było 6 minut i 13 sekund do końca drugiej kwarty meczu w Andorze w 3. kolejce tego sezonu ligi ACB. Unicaja przegrywała 26:34, a jej gra się nie kleiła, zwłaszcza pod koszami. Słabo grał Ruben Guerrero, Wołodymyr Herun jeszcze gorzej, występ Deona Thompsona najlepiej pominąć milczeniem.
Trener Luis Casimiro szukał nowych rozwiązań, wprowadził więc na parkiet Yannicka Nzosę. A ten zagrał prawdziwy koncert: blok, zbiórka, świetnie wykończony pick’n’roll. Dał swojej drużynie pierwsze prowadzenie w meczu – na koniec kwarty Unicaja prowadziła 38:36. W drugiej połowie było jeszcze lepiej – ostatecznie drużyna z Malagi wygrała mecz 81:78, a statystyki Nzosy wyglądały tak:
18 minut, 10 punktów (5/5 z gry), 3 zbiórki, 2 bloki i 1 przechwyt.
Z nim na boisku Unicaja była na +23. Liczby trzech pozostałych środkowych razem wziętych?
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!