What the Celtics: Mieć ciastko i zjeść ciastko

What the Celtics: Mieć ciastko i zjeść ciastko

Boston Celtics aż trzy razy w ostatnich czterech latach meldowali się w finałach konferencji. Podopieczni Brada Stevensa nie są jednak w stanie zrobić kroku do przodu, a na choćby awans do wielkiego finału NBA kibice Celtów czekają już ponad dekadę. - Czy w przyszłym sezonie to wreszcie się odmieni? - na nowym blogu "What the Celtics" zastanawia się Tomek Kordylewski.
Danny Ainge / fot. wikimedia commons

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>

Celtics są w ostatnich latach zespołem, który chce mieć ciastko i jednocześnie je zjeść. Rozwój młodych zawodników jak Jaylen Brown czy Jayson Tatum powoduje, że po każdym z ostatnich sezonów kibice mogą myśleć sobie „jak nie teraz, to może za rok”. Wszak posiadanie dwóch takich zawodników powoduje, że Celtics mogą z dużym optymizmem patrzeć w przyszłość. 

Z drugiej jednak strony, nie można ciągle być zespołem rozwijającym się. Prawie przeleciała już 4-letnia umowa Gordona Haywarda. W marcu skrzydłowy skończył zresztą 30. urodziny, a dwa miesiące po nim 30-tkę świętował Kemba Walker

Bostoński zespół od lat gra na dobrym poziomie, ale od lat to nie jest poziom finalistów NBA. Wciąż czegoś brakuje i nie inaczej było w bańce, gdzie przez większość czasu kontuzjowany był Hayward, a strefa podkoszowa Celtów miała wyraźne problemy w starciu z Miami Heat. Czy w związku z tym generalny menedżer Danny Ainge zdecyduje się w tym sezonie na kolejne poważne wzmocnienia? W teorii wciąż nie musi tego robić, biorąc pod uwagę, że Jaylen Brown ma dopiero 24 lata, a Jayson Tautm jest nawet dwa lata młodszy. 

Ale w praktyce okienko na zdobycie mistrzostwa nie pozostaje otwarte przez długi czas. NBA bywa nieprzewidywalna i jeśli jesteś już tak blisko to kolejnej tak dużej szansy możesz już nie mieć. Powodów jej braku może być dużo, ale przewidzieć ich po prostu się nie da. 

Celtics mogą zresztą wejść w kolejny sezon jako jedna z kilku drużyn ponad progiem luxury tax, a jeżeli płacisz już podatek to warto, by drużyna była jednak w stanie walczyć o najwyższe cele. Na jakie kwestie bostońscy fani muszą więc zwrócić uwagę w najbliższych dniach/tygodniach? 

Draft?

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

POLECANE

– Uważam, że swoje lekcje odrobiłem, ale na jaką ocenę? Czas pokaże bardzo szybko. Jestem pokornym człowiekiem i wiem, jakie są losy trenera, zwłaszcza na najwyższym poziomie rozgrywek – przyznaje Wojciech Bychawski, nowy trener ekstraklasowej drużyny Suzuki Arki Gdynia, do której przenosi się po trzynastu sezonach w AZS AGH Kraków.
– W tym sezonie chcemy wygrać coś ważnego! – mówi z przekonaniem łotewski szkoleniowiec Edmunds Valeiko, który w sezonie 2023/24 nadal poprowadzi Miasto Szkła Krosno i stawia sobie wysokie cele. W rozmowie opowiada o swoim warsztacie trenerskim, doświadczeniu i spojrzeniu na koszykówkę, dając się poznać nieco lepiej.

tagi

23 września 2023 roku rozpocznie się sezon koszykarskiej Pekao S.A. I ligi. Prezentujemy pierwszą część przewodnika po zapleczu ekstraklasy.
(…) Zresztą sama słyszysz, że w tym momencie się rozklejam i trudno jest mi na ten temat rozmawiać. Nadal jest to dla mnie ciężkie – mówi z trudem Robert Skibniewski, który otworzył się na temat nowotworu, chcąc uświadomić, jak ważne są rutynowe badania.
– Proszę mi wierzyć, naprawdę nie ma takiego miejsca, które umożliwi bezpośrednie nawiązanie kontaktu między użytkownikami spośród wszystkich możliwych dyscyplin sportowych i każdego poziomu sportowego – przyznaje Maciej Kościuk – syn wieloletniego reprezentanta kraju oraz multimedalisty mistrzostw Polski, a obecnie trenera UKS Gimbasket Wrocław – który wymyślił innowacyjny portal dla ludzi ze świata sportu.
21 / 05 / 2023 12:45