Tydzień na rynku – oceniamy transfery w PLK! (11)

Tydzień na rynku – oceniamy transfery w PLK! (11)

Filigranowy lider w Dąbrowie, Zastal z najlepszym zestawem Polaków w lidze, old school w Bydgoszczy. Twarde Pierniki twardnieją, a Anwil ostrożnie testuje. Kto świetnie trafił z nowym zawodnikiem, a który klub bierze na siebie spore ryzyko? Przez cały okres transferowy oceniamy zmiany w składach, kontrakty i transfery w koszykarskiej ekstraklasie.
Andrzej Mazurczak / fot. Dorota Murska, MKS Dąbrowa

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Transfery, nazwiska, składy – sezon 2021/22 w PLK – wszystko jest TUTAJ >>

Moda na „Bibbinsów”

Malutki Nic Moore został zawodnikiem MKS-u Dąbrowa Górnicza. Amerykanin (175 cm) w poprzednim sezonie grał w Portugalii (Benfica Lizbona), ale w swoim CV ma naprawdę mocne kluby z ligi włoskiej i francuskiej, więc sufit i pełnia możliwości Moore jest bardzo dobrze znana. 

Amerykanin powinien być liderem MKS-u i graczem nadającym rytm całej drużynie. Zagrożenie oczywiście jest, bo trzeba przyznać, że jego kariera wyhamowała, ale jeśli uda mu się wrócić do tego co było 2-3 lata temu, to dąbrowianie będą się cieszyli z kolejnego bardzo udanego transferu zagranicznego. 

Moore’owi na jedynce pomagać będą zapewne Adam Brenk i Marcin Piechowicz, ale raczej trzeba się nastawić, że do drużyny dołączy jeszcze jeden gracz na pozycje 2/1, który będzie grał sporo pod nieobecność Moore’a na parkiecie. 

[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]

Druga szansa Franke

Co tu dużo mówić, nie zapamiętałem Yannicka Franke jakoś specjalnie pozytywnie. W Starcie miewał mecze na 20 punktów, ale też po kilku pudłach potrafił się zaciąć totalnie. Dodatkowo szybki rzut oka na zaawansowane statystyki w obronie powoduje, że po plecach przechodzi mały dreszcz. 

Franke u trenera Dedka się nie odnalazł i zespół rozstając się z nim pod koniec sezonu niewiele stracił. Powstaje więc pytanie, dlaczego na niego zwrócił uwagę trener Marcin Stefański i co u holenderskiego rzucającego tak bardzo ceni?

Franke miał już sezony, gdzie wyglądał naprawdę nieźle (na Litwie, w Niemczech) i jeśli tylko dostanie sporo swobody, to jest szansa, że powtórzy to w Treflu. Być może wejście do już funkcjonującego zespołu jakim był Start było dla niego za trudne (dla niego i dla trenera Dedka, by go odpowiednio wkomponować). W każdym razie transfer ze sporym znakiem zapytania, który jakoś mocno nie podniesie Trefla w przedsezonowym Power Rankingu. 

Ach ten Andy

Bardzo udany sezon Andy’ego Andrzeja Mazurczaka spowodował, że jego nazwisko od maja łączone było z klubami z samej czołówki. Już był w Zastalu, przez chwilę w Stali, potem nawet w Treflu, ale w końcu stanęło na Zielonej Górze i grze w lidze VTB.

Transfer Mazurczaka to naprawdę spore wydarzenie, bo Zastal na ten moment skompletował najmocniejszy polski skład w lidze, z Zyskowskim i Mazurczakiem na czele, czyli jakby nie było, reprezentantami Polski. W ostatnich latach posiadanie najlepszych Polaków nie zawsze prowadziło do sukcesów (tak jak za czasów przepisu o 2 Polakach na parkiecie), ale mimo wszystko upatrywałbym sporej przewagi nad konkurencją w posiadaniu takiego trzonu drużyny. 

Zastal cały czas jest drużyną ciężką do oceny, bo wciąż nie ma w niej pierwszego rozgrywającego, którego można byłoby typować na lidera. To właśnie od tego ostatniego elementu całej układanki będzie zależało w Zielonej Górze bardzo wiele. 

Twarde coraz twardsze

W Toruniu rotacja ma być krótka, więc należy spodziewać się, że zawodnicy zagraniczni będą występować w dużych rolach i to od nich będziemy wymagać najwięcej. Trevor Thompson to najnowszy nabytek Twardych Pierników i tutaj poprzeczkę rzeczywiście można zawiesić dość wysoko.

Thompson mierzy 213 centymetrów i jest zawodnikiem już teraz z ciekawą przeszłością w lidze belgijskiej. Amerykanin cały czas się rozwija – coraz więcej rzuca chociażby z dystansu, więc możemy spodziewać się kolejnych postępów po jego stronie. Jeśli rzeczywiście pójdzie to w dobrą stronę, Trevor może być czołowym środkowym ligi, który w pełni uzupełni lukę po Damianie Kuligu. 

Anwil testuje

Klub z Włocławka jednocześnie zamknął i nie zamknął składu na zbliżające się rozgrywki. Ostatnim elementem został Austin Davis, jednak środkowy do końca sierpnia będzie testowany i dopiero wtedy wyjaśni się jego przyszłość. 

Amerykanin to rookie, czyli gracz prosto po uczelni. Patrząc na to, do jakich zawodników Anwil „startował” tego lata, to ten podpis jest jednak mały rozczarowaniem, choć kto wie, może powinniśmy traktować go jako opcję B, a opcja A jeszcze się we Włocławku pojawi? 

Brak przekonania do Davisa jest wyczuwalny (i nie ma co się dziwić), więc z ogłaszaniem zamknięcia składu chyba jeszcze trzeba się wstrzymać. 

Stara szkoła w Bydgoszczy

W Bydgoszczy zapachniało trochę old schoolem – Klavs Cavars to środkowy, który zamyka skład Enea Astorii na sezon 2021/22. Łotysz to bardzo fizyczny gracz, duży i postawny, który pod koszami będzie z wielką przyjemnością przestawiał ligowych rywali. 

Mimo 25 lat, w swoim CV Cavars ma już chociażby Smoki Mińsk, VEF Ryga czy BK Ventspils, czyli zespoły z półki na ten moment znacznie wyższej niż Astoria. Kluby robią wrażenie, ale co do samego koszykarza można mieć małe wątpliwości, bo on nijak pasuje do szybkiej gry trener Artura Gronka. Czyżby zapowiadała się jakaś zmiana w założeniach? 

Wieża pod koszem Kinga

Djoko Salić w poprzednim sezonie zdominował ligę bośniacką (średnio ponad 21 punktów), ale to niestety wcale nie oznacza, że w PLK będzie też tak łatwo – raczej jestem przekonany, że nie będzie. Salić jest wszechstronny, młody, a więc wciąż może iść do góry, ale na takim poziomie w dużej roli jeszcze nie grał. 

Pod koszem Kinga będziemy oglądać więc Bartosza, Borowskiego i Salicia – najpewniej czekamy na jeszcze jednego gracza. Wszyscy potrafią rzucać z dystansu, wszyscy powinni dobrze wyglądać na zbiórce, ale też żaden z nich na ten moment nie jest graczem, który powinien zrobić dużą różnicę w PLK. Kto wie, być może taki transfer w Szczecinie dopiero przed nami?

Grzegorz Szybieniecki 

[/ihc-hide-content]

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38