
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>
Top 100 polskich koszykarzy:
Miejsca 100-91 >>>
Miejsca 90:81 >>>
Miejsca 80:71 >>>
Miejsca 70:61 >>>
60. Łukasz Diduszko (skrzydłowy, 1986r., 196 cm, GTK Gliwice) – śr. 1,6 punktu i 1,9 zbiórki, rok temu 54. miejsce
Przenosiny do Gliwic nie były tak udane jak można było się spodziewać, zwłaszcza że w Szczecinie był bardzo ważną postacią w drużynie. W GTK jego rola została zmarginalizowana, zwłaszcza w tym sezonie nowy trener Matthias Zollner rzadko korzysta z Łukasza. W jego wejściach widać, że trochę brakuje mu rytmu meczowego i pewności siebie z poprzednich lat, ale to wciąż weteran, który może dać zespołowi wiele dobrego, w tym solidny rzut z dystansu.
59. Michał Nowakowski (silny skrzydłowy, 1988r., 202 cm, MKS Dąbrowa Górnicza) – śr. 9,4 punktu i 4 zbiórki, rok temu 40. miejsce
[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]
Jeśli specjalista od rzutów z dystansu trafia zaledwie 20.5 % trójek, to ciężko jakoś obronić jego sezon, gdy w dodatku nie wygrywa też jego nowa drużyna. Michał, doświadczony, bardzo ograny w ekstraklasie gracz, ma trochę innych atutów i pewne miejsce w wąskiej rotacji klubu z Dąbrowy, ale bez radykalnej poprawy skuteczności może mieć spory problem ze znalezieniem kolejnych pracodawców.
58. Michał Gabiński (silny skrzydłowy, 1987r., 202 cm, WKS Śląsk Wrocław) – śr. 6,1 punktu i 3,3 zbiórki, rok temu 65. miejsce
“Lata mijają, a pan zawsze jest w komisjach”. Sezon za sezonem Michał utrzymuje się w składzie Śląska, będąc przydatnym elementem rotacji. W tym sezonie jest to rekordowe 24 minut na mecz w karierze, w wygrywającej drużynie. Skuteczność 37% podkreśla jego przydatność w obecnej koszykówce, niezależnie od faktu, że nie jest wirtuozem techniki w ataku.
57. Mikołaj Witliński (środkowy, 1995r., 207 cm, Asseco Arka Gdynia) – śr. 8,5 punktu i 4,5 zbiórki, rok temu poza notowaniem
Zeszłoroczną, zagraniczną wyprawę trzeba spisać na straty – Mikołaj nie odnalazł się w drugiej lidze hiszpańskiej i szybko wrócił do Polski. W Zielonej Górze, na szczycie tabeli, też nie poszło mu najlepiej. Z tej perspektywy przenosiny do Gdyni były dobrą decyzją – wysoki gracz gra teraz sporo, łapie pewność siebie, co powinno mu pozwolić w końcu przeskoczyć na wyższy poziom.
56. Damian Jeszke (skrzydłowy, 1995r., 202 cm, Pszczółka Start Lublin) – śr. 2,8 punktu i 1,7 zbiórki, rok temu 71. miejsce
Kojarzymy go głównie z rzutami za 3 punkty, ale trzeba przyznać, że nieco przepadł w swojej roli w Lublinie, zwłaszcza że Start w tym sezonie dysponuje jeszcze szerszym i mocniejszym składem. Mimo umiejętności trafiania w ważnych momentach, jego minuty są dość okrojone i ciężko na teraz dostrzec perspektywy na zwiększenie jego roli. Mimo to poziom na jaki już wskoczył pozwala nam umieścić go na 56. miejscu.
55. Adam Łapeta (środkowy, 1987r., 217 cm, King Szczecin) – śr. 5 punktów i 3,3 zbiórki, rok temu 56. miejsce
Kariera Adama Łapety nie jest już w fazie wznoszącej, nie jest też typowym podkoszowym dla obecnych trendów w koszykówce, ale wciąż daje radę być solidnym centrem, bardzo przydatnym zwłaszcza w obronie. Obecny sezon ma najlepszy od czasów Ostrowa, trafia z gry aż 73.3% rzutów i jest to jego zdecydowanie najlepszy wynik w karierze.
54. Artur Mielczarek (skrzydłowy, 1984r., 196 cm, Anwil Włocławek) – śr. 3,5 punktu i 1,8 zbiórki, rok temu 41. miejsce
W wieku 36 lat Mielczarek awansował do klubu z czołówki – nigdy wcześniej nie grał w zespole z takimi aspiracjami jak Anwil. Swoją walecznością i nieustępliwością szybko jednak zyskał sympatię kibiców, ale także zapracował na minuty w rotacji. Tradycyjnie imponuje przygotowaniem fizycznym, co pozwala mu łatać na parkiecie kilka pozycji. W ataku zaś wciąż można liczyć na jego trójki – Anwil na pewno nie żałuje, że się na niego zdecydował.
53. Roman Szymański (środkowy, 1991r., 209 cm, Pszczółka Start Lublin) – śr. 3 punkty i 5 zbiórek, rok temu 67. miejsce
Szymański podkoszowym wirtuozem nie jest i już nim nie zostanie. Nie powinniśmy oczekiwać od niego całej gamy manewrów, czy rzut z dalszej odległości. Roman za to coraz lepiej wykonuje podstawowe rzeczy na parkiecie – zasłony, zastawianie czy kończenie akcji bliżej kosza. Właśnie postęp w tych kwestiach sprawił, że nawet w przypadku szerokiego składu Startu wciąż ma miejsce w pierwszej piątce ekipy z Lublina.
52. Łukasz Frąckiewicz (środkowy, 1996r., 205 cm, Enea Astoria Bydgoszcz) – śr. 8,5 punktu i 8,3 zbiórki, rok temu 69. miejsce
To dla niego dopiero drugi sezon w poważnej roli na parkietach PLK i już w trakcie tego krótkiego okresu widać spory postęp. Łukasz jest już pewniejszy siebie, dobrze odnajduje się w grze dwójkowej w ataku, a także jest pewnym punktem zespołu w walce na zbiórce. Kto wie, być może jeszcze w tym sezonie to on będzie podstawowym środkowym Astorii, a nie zagraniczny center, Markus Loncar.
51. Mateusz Bartosz (silny skrzydłowy, 1987r., 205 cm, King Szczecin) – śr. 7 punktów i 8,7 zbiórki
Bardzo udany sezon weterana Morskich Wilków, który grając średnio ok. 20 minut i będąc rezerwowym, jest obecnie trzecim najlepiej zbierającym zawodnikiem całej ligi. Miał już w tym sezonie mecz na 14 punktów i 15 zbiórek, to niebagatelny wyczyn na ekstraklasowym poziomie. Mateusz nawet po trzydziestce wciąż robi postępy, odnalazł swoje miejsce w Szczecinie.
Redakcja PolskiKosz.pl
Top 100 polskich koszykarzy:
Miejsca 100-91 >>>
Miejsca 90:81 >>>
Miejsca 80:71 >>>
Miejsca 70:61 >>>
[/ihc-hide-content]