Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Perfekcyjny początek
Stal wygrywając w sobotę w Gliwicach zanotowała siódme zwycięstwo z rzędu – ostatnich sześć było już z Igorem Miliciciem na ławce trenerskiej. Choć rywale może nie należeli do ścisłej czołówki (2 mecze z zespołami z miejsc 1-7, Start i Trefl), to i tak z uwagi na przebudowę zespołu, krótką rotację i zmianę systemu, bilans 6-0 w tych meczach trzeba traktować jako duży sukces.
Można było się spodziewać, że trener Milicić odmieni zespół, że Stalówka będzie grała lepiej, ale przynajmniej ja nie przewidywałem, że nastąpi to tak szybko. Obecnie zespół z Ostrowa stawiany jest w roli najpoważniejszego kandydata do finału, obok oczywiście Zastalu, i raczej nie ma w tym nic kontrowersyjnego. Dlaczego więc Stal teraz jest tak mocna, a przed Miliciciem była raczej średniakiem?
Pomysł na każdego
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!