Stal cierpi bez Skelego – statystyki są brutalne

Stal cierpi bez Skelego – statystyki są brutalne

Zespół z Ostrowa bez rozgrywającego na parkiecie to najgorsza drużyna w PLK – taki wniosek płynie z zaawansowanych statystyk, które na teraz ostrowski eksperyment z grą bez nominalnej jedynki oceniają bardzo źle. Nie ma życia bez Ajgarsa Skelego.

W trakcie sezonu, w Ostrowie w końcu postawiono na inną opcję niż ściąganie kolejnego rozgrywającego. Trzech się już przez klub przewinęło (Snider, Reynolds, Pekrins) i uznano już, że tyle wystarczy. Został więc sam Ajgars Skele, który rozgrywa bardzo dobry sezon i wspierać go mają Michał Michalak i Mateusz Zębski.

Trochę można tutaj dostrzec analogie do filozofii trenera Igora Milicicia, którym (o czym otwarcie mówi) trener Andrzej Urban się inspiruje. Milicić także lubił oddawać piłkę w ręce zawodników, którzy w swojej karierze niekoniecznie byli rozgrywającymi (Aaron Broussard, Chris Dowe, Ivan Almeida).

Początkowo trener Andrzej Urban deklarował zadowolenie z gry piątek bez Ajgarsa Skelego. Jestem zadowolony z tych ustawień. Dziś było trudno, zespół z Zielonej Góry grał agresywnie na piłce, mało zespołów gra w ten sposób, więc rozgrywanie było utrudnione dla Ajgarsa Skelego, Michała Michalaka i też Mateusza Zębskiego. Generalnie jestem jednak zadowolony, na treningach wygląda to już bardzo dobrze i wiem, że w meczu może być jeszcze lepiej. – tak po meczu w Zielonej Górze mówił trener Stalówki.

Możemy wystawić różne piątki, piątki rzucające jak ta z Michalakiem, Garbaczem, Thomasem, SIlinsem i Kuligiem. Możemy także wystawić także piątki defensywne z Zębskim czy Djurisiciem. W zależności od tego, jak będzie przebiegało spotkanie, daje mi komfort w rotowaniu. – tak z kolei opisywał atuty ustawień bez rozgrywającego i po trochu też wyjaśnił tym, jaki był zamysł na skład przy transferze Michalaka.

Samotny Skele – statystyki przeciwko Stali

Zamysł był więc słuszny i teoria wyglądała obiecująco. Praktyka jednak wypada zupełnie odmiennie. Te ustawienia bez rozgrywającego nie dają tego co miały w zamyśle dawać. Stal wtedy ma często wysoki, silny skład (np. Michalak-Zębksi-Thomas-Djurisci-Kulig), który może swobodnie zmieniać krycie, ale w statystykach ta obrona wygląda bardzo słabo. Aż 116.9 punktu tracone na 100 posiadań w minutach bez rozgrywającego to na tle ligi dopiero 15. obrona (na 16 drużyn przypomnijmy).

Atak też nie daje tyle, ile by się chciało. Kuleje rzucanie z dystansu, bo skuteczność to zaledwie 28.5%. Ofensywny rating ostrowian w ustawieniach bez jedynki to ledwie 107,7 punktu na 100 posiadań. Jeśli więc spojrzymy na Ortg i Drtg, to otrzymamy wynik, który mówi nam, że Stal jest gorsza w tych minutach od rywali aż o 9,2 punktu na 100 posiadań. Najgorsza w lidze Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz jest gorsza od rywali średnio o 8,6 punktu na 100 posiadań.

Cierpi kreowanie gry, a co za tym idzie jest mniej otwartych pozycji, z których strzelcy mogliby swobodnie oddawać rzuty. Bez Skelego na boisku, kozłujący częściej skupiają się na wykończeniu akcji samodzielnie, aniżeli szukają dobrego podania (to kwestia umiejętności i przeglądu pola z piłką w rękach).

Stal w ustawieniach bez rozgrywającego zalicza mniej asyst niż w całym sezonie regularnym (17,5 per 40 minut) oraz zdecydowanie więcej strat (ponad 3 więcej per40 minut niż w całym sezonie). Gorsza kontrola piłki przez zawodnika prowadzącego grę (a niewątpliwie Michał Michalak gorzej sobie radzi w tej kwestii od Skelego) i od razu to widać w statystykach.

Znajdziemy jakieś plusy? Znajdziemy. Zauważalnie rośnie liczba oddawanych rzutów wolnych, co bezpośrednio łączy się z grą w izolacjach. W górę także wędruje liczba punktów zdobywanych z kontry i skuteczność z pomalowanego. Wniosek? Stal bez Skelego gra pod kosz i jednocześnie nie potrafi wypracować sobie pozycji na obwodzie, a do tego fatalnie broni. Bez Łotysza więc ani rusz.

Grzegorz Szybieniecki, Jacek Mazurek

POLECANE

– Uważam, że swoje lekcje odrobiłem, ale na jaką ocenę? Czas pokaże bardzo szybko. Jestem pokornym człowiekiem i wiem, jakie są losy trenera, zwłaszcza na najwyższym poziomie rozgrywek – przyznaje Wojciech Bychawski, nowy trener ekstraklasowej drużyny Suzuki Arki Gdynia, do której przenosi się po trzynastu sezonach w AZS AGH Kraków.
– W tym sezonie chcemy wygrać coś ważnego! – mówi z przekonaniem łotewski szkoleniowiec Edmunds Valeiko, który w sezonie 2023/24 nadal poprowadzi Miasto Szkła Krosno i stawia sobie wysokie cele. W rozmowie opowiada o swoim warsztacie trenerskim, doświadczeniu i spojrzeniu na koszykówkę, dając się poznać nieco lepiej.

tagi

23 września 2023 roku rozpocznie się sezon koszykarskiej Pekao S.A. I ligi. Prezentujemy pierwszą część przewodnika po zapleczu ekstraklasy.
(…) Zresztą sama słyszysz, że w tym momencie się rozklejam i trudno jest mi na ten temat rozmawiać. Nadal jest to dla mnie ciężkie – mówi z trudem Robert Skibniewski, który otworzył się na temat nowotworu, chcąc uświadomić, jak ważne są rutynowe badania.
– Proszę mi wierzyć, naprawdę nie ma takiego miejsca, które umożliwi bezpośrednie nawiązanie kontaktu między użytkownikami spośród wszystkich możliwych dyscyplin sportowych i każdego poziomu sportowego – przyznaje Maciej Kościuk – syn wieloletniego reprezentanta kraju oraz multimedalisty mistrzostw Polski, a obecnie trenera UKS Gimbasket Wrocław – który wymyślił innowacyjny portal dla ludzi ze świata sportu.
21 / 05 / 2023 12:45