Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Pewność siebie
Wyjść z 0:2 na 3:2 od 2003 roku udało się tylko czterem zespołom – Polpakowi Świecie w 2008 roku, Rosie Radom w 2014 roku, Anwilowi Włocławek w 2019 roku i teraz Śląskowi Wrocław, w rywalizacji z Zastalem Enea BC Zielona Góra. Widać więc jak na dłoni, że to, czego dokonali podopieczni Andreja Urlepa, proste nie jest.
Nic więc dziwnego, że gracze Śląska zdecydowanie urośli po serii ćwierćfinałowej, a ich pewność siebie weszła na zupełnie inny poziom. Póki co rywalizacja półfinałowa z Czarnymi Słupsk jest bardzo jednostronna, momentami wręcz przypominająca grę juniorów starszych z kadetami. Myślę, że jest więc coś w stwierdzeniu, że wrocławianie wygrywają tę serię w głowach, a przede wszystkim w tym, że słupszczanie tam ją przegrywają.
Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!