
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i wygrywaj nagrody w Fantasy Lidze! >>
Już za kilkanaście dni, od 26 do 29 stycznia Anwil rywalizować będzie w Hali Mistrzów z Fribourg Olympic (Szwajcaria), BC Dnipro (Ukraina) oraz London Lions (Wielka Brytania). Jak doszło do tego, że właśnie Klub Koszykarski Włocławek został organizatorem tej imprezy?
– Wszystkie 24 zespoły, które zgłosiły się do FIBA Europe Cup, otrzymały zapytanie, czy są zainteresowane zorganizowaniem u siebie turnieju. Gdy przeanalizowaliśmy warunki i zrobiliśmy kalkulację kosztów, to pierwsza nasza reakcja była taka, żeby sobie to odpuścić, gdyż wynoszące około 250 tysięcy złotych koszty wydawały się po prostu zbyt wysokie – opowiada Hubert Hejman, dyrektor klubu.
– Jednak nawet gdybyśmy nie zorganizowali tego u siebie, to musielibyśmy ponieść koszty biletów lotniczych, a także „contribution fee”, czyli opłatę na rzecz gospodarza turnieju, który zapewnia za to zakwaterowanie, wyżywienie i transport lokalny. Gdy we wrześniu graliśmy na Cyprze w turnieju eliminacyjnym do Ligi Mistrzów, także na zasadzie „bańki”, to wyjazd tam kosztował nas kilkadziesiąt tysięcy złotych. Zatem teraz i tak pewnie czekał nas wydatek rzędu 70-80 tysięcy – dodaje dyrektor klubu.
Czy kibice będą mieli szansę obejrzeć rywalizację z Hali Mistrzów w jednej z polskich stacji telewizyjnych?
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!