Rafal Glapiński: 2 lata w autokarze

Rafal Glapiński: 2 lata w autokarze

Gdy trzeba było biec, to biegłem tak, że gasło światło, do odcięcia prądu - mówi Rafał Glapiński, ikona klubu z Wałbrzycha. W Górniku, na różnych szczeblach rozgrywkowych, zagrał aż 18 sezonów. Jak ocenia swoją karierę teraz, gdy już przyszło już definitywne pożegnanie z parkietem?
Rafał Glapiński / fot. Dawid Wójcikowski

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Pamela Wrona: Rok temu, kończąc karierę powiedziałeś, że chcesz być takim koszykarskim Karolem Okrasą, łamiąc konwenanse. Jaki jest przepis na to, by stać się ikoną klubu?

Rafał Glapiński: To trudne pytanie. Zacznę od tego, że teraz teoretycznie mam więcej czasu, który poświęcam rodzinie, żeby to ich pasje były na pierwszym miejscu. Dotychczas wyglądało to inaczej. Zależało mi na tym, abym nie był już w centrum, aby to moi najbliżsi mogli się spełniać – to miałem na myśli, mówiąc, że będę takim Okrasą łamiącym potoczne konwenanse.

Co do ikony klubu, to rzeczy, które mnie zawsze krępowały. Nigdy w ten sposób o sobie nie myślałem, ani się tak nie czułem. Wykonywałem swoją pracę najlepiej, jak potrafiłem.

Nie każdy ma szansę pracować później przy klubie.

To prawda. Moja pozycja polega na tym, że prowadzę jeden rocznik kadetów i pracuję jako trener grup młodzieżowych. Przy seniorach staram się pomagać na tyle, na ile jest to możliwe. Przede wszystkim opiera się to na pozyskiwaniu partnerów. Każdy wie, jak ciężko jest, aby klub funkcjonował na dobrym poziomie. Potrzebni są ludzie dobrej woli, którzy chcą wspomagać klub i uczestniczyć w jego rozwoju. Mamy przygotowane oferty dla takich osób, a moim zdaniem jest podtrzymywanie z nimi odpowiednich relacji. 

Uczestnicząc w tym od innej strony, nie ciągnie, by choć jeszcze raz ubrać koszulkę i wyjść na parkiet?

Oczywiście. Skłamałbym, gdybym powiedział, że mnie nie ciągnie. Kawałek życia poświęciłem koszykówce. Natomiast, staram się nie rozpatrywać tego w tych kategoriach, bo człowiek popadłby w depresję. Albo trzeba odciąć coś chirurgicznie, albo będzie to siedzieć w człowieku i się za nim ciągnąć, wywołując skrajne emocje. 

Dwa sezony temu, gdy zawieszono rozgrywki, miałem ostatni raz kontakt z piłką do koszykówki. Jedynie treningi z grupami młodzieżowymi, chociaż niedawno dałem się namówić na udział w wałbrzyskim turnieju Alkatraz. Trochę się poruszałem, ale potem cierpiałem (śmiech).

456 meczów, 18 sezonów na wszystkich szczeblach rozgrywkowych w barwach Górnika Wałbrzych. Jaką ocenę wystawiłbyś sam sobie?

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

Rafał Glapiński / fot. Dawid Wójcikowski

 

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38