Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>
W świątecznym meczu Trefl Sopot pokonał Anwil Włocławek 96:83 (relacja TUTAJ>>) i pokazał, że przed drużyną gości i jej nowym trenerem Przemysławem Frasunkiewiczem daleka droga. Zarówno jeżeli chodzi o poprawę gry zespołu, jak i o zrealizowanie pierwszego celu na ten sezon – awans do play off.
Punkty na dużym luzie
Aż 44 z 96 punktów sopockiej drużyny zdobyli Karol Gruszecki i Nuni Omot. Dwaj bardzo różni gracze, zarówno pod względem doświadczenia na europejskich parkietach, jak i stylu prezentowanego na parkiecie. Reprezentant Polski gra ekonomicznie, najchętniej szuka okazji do akcji rzutowych typu catch & shoot i popełnia mało błędów.
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!