„PLK za kulisami”: 12 trójek z rzędu

„PLK za kulisami”: 12 trójek z rzędu

Kogo szuka Stelmet? Kto spudłował dwanaście trójek z rzędu? Czy zanosi się na transfery reprezentantów Polski - Tomasza Gielo i Michała Sokołowskiego? Jak zwykle dużo ciekawego w cyklicznej rubryce Stingera o PLK (i nie tylko).
Filip Put / fot. A. Romański, plk.pl

 

Chcesz czytać całe tekst i grać w Fantasy Ligę? Dołącz do Premium! >>

Z wielką przyjemnością oglądałem środowy mecz, w którym Stelmet Zielona Góra długo stawiał opór euroligowemu Zenitowi Sankt Petersburg. O samym spotkaniu, przegranym przez podopiecznych Żana Tabaka 74:83, pisałem już wcześniej, zatem tutaj nie będę się powtarzał. Kilka dodatkowych uwag chodzi mi jednak po głowie.

Chociaż do statystyki „plus/minus” można mieć wiele zastrzeżeń, zwłaszcza wyciągając z niej wnioski po jednym meczu, to akurat w przypadku debiutu Stelmetu w nowym sezonie VTB, chyba podejmę takie ryzyko. Geoffrey Groselle zakończył bowiem środowe spotkanie z wynikiem „minus 1”, a Filip Put „minus 8”, chociaż na parkiecie przebywał tylko przez niecałe 9 minut.

W pierwszym poważnym sprawdzianie Stelmetu w bieżącym sezonie statystyka „plus/minus” może zatem sugerować, gdzie tkwią największe rezerwy w grze drużyny. W pewnym momencie braku talentu nie da się nadrobić walką i zaangażowaniem, zatem w ekipie z Zielonej Góry, przynajmniej w tych najtrudniejszych spotkaniach, potrzebny jest lepszy zmiennik dla wysokiego Amerykanina.

Warto dodać, że nawet w meczu VTB, Groselle’owi udało się wymusić błąd kroków rywala, gdy w charakterystycznym dla siebie stylu odsunął się od niego, przy próbie gry rywala na post-up. Tym razem jego ofiarą padł Will Thomas.

Czy kimś takim będzie Maxime De Zeeuw? W swojej karierze Belg grał głównie jako silny skrzydłowy, a jako środkowy występował głównie przy znaczącym obniżeniu składu. W Stelmecie minut w roli centra może otrzymać najwięcej w karierze, czy przynajmniej w ostatnich latach.

Co zrobi Stelmet?

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

POLECANE

– Uważam, że swoje lekcje odrobiłem, ale na jaką ocenę? Czas pokaże bardzo szybko. Jestem pokornym człowiekiem i wiem, jakie są losy trenera, zwłaszcza na najwyższym poziomie rozgrywek – przyznaje Wojciech Bychawski, nowy trener ekstraklasowej drużyny Suzuki Arki Gdynia, do której przenosi się po trzynastu sezonach w AZS AGH Kraków.
– W tym sezonie chcemy wygrać coś ważnego! – mówi z przekonaniem łotewski szkoleniowiec Edmunds Valeiko, który w sezonie 2023/24 nadal poprowadzi Miasto Szkła Krosno i stawia sobie wysokie cele. W rozmowie opowiada o swoim warsztacie trenerskim, doświadczeniu i spojrzeniu na koszykówkę, dając się poznać nieco lepiej.

tagi

23 września 2023 roku rozpocznie się sezon koszykarskiej Pekao S.A. I ligi. Prezentujemy pierwszą część przewodnika po zapleczu ekstraklasy.
(…) Zresztą sama słyszysz, że w tym momencie się rozklejam i trudno jest mi na ten temat rozmawiać. Nadal jest to dla mnie ciężkie – mówi z trudem Robert Skibniewski, który otworzył się na temat nowotworu, chcąc uświadomić, jak ważne są rutynowe badania.
– Proszę mi wierzyć, naprawdę nie ma takiego miejsca, które umożliwi bezpośrednie nawiązanie kontaktu między użytkownikami spośród wszystkich możliwych dyscyplin sportowych i każdego poziomu sportowego – przyznaje Maciej Kościuk – syn wieloletniego reprezentanta kraju oraz multimedalisty mistrzostw Polski, a obecnie trenera UKS Gimbasket Wrocław – który wymyślił innowacyjny portal dla ludzi ze świata sportu.
21 / 05 / 2023 12:45