
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Ledwo HydroTruck Radom zapewnił sobie utrzymanie w PLK, to natychmiast ruszył na rynek transferowy. Nie tylko zatrudnił Marka Popiołka na stanowisku trenera w miejsce Roberta Witki, ale też podpisał dwa kontrakty z amerykańskimi zawodnikami – Anthonym Irelandem (29 lat 175 cm) i A.J.-em Englishem (28 lat, 192 cm).
– Miniony rok był dla nas szalony, jeżeli chodzi o budżet. Najważniejsze było stabilne przetrwanie, by zawodnicy mieli komfort pracy, nawet pomimo mniejszych pieniędzy. To było kluczem i z tego się wywiązaliśmy. Ciągną się za nami jeszcze jakieś stare sprawy, ale jest ich na szczęście coraz mniej. Regularnie spłacamy starsze zobowiązania. Myślę, że zarówno Robert Witka, jak i klub możemy ze spokojem spojrzeć w lustro, gdyż w tych ciężkich czasach egzamin zdaliśmy – ocenia minione miesiące Piotr Kardaś, prezes radomskiego klubu.
Nowy trener to zawsze ryzyko
Po 3 latach pracy Robert Witka przeniósł się do GTK Gliwice, a przed HydroTruckiem stanęło trudne zadanie zastąpienia tego szkoleniowca. Wybór padł na zaledwie 31-letniego Marka Popiołka, który zadebiutuje na poziomie PLK w roli pierwszego trenera.
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!