Obalamy mity – jak to jest z rogami i strefą Milicicia?

Obalamy mity – jak to jest z rogami i strefą Milicicia?

Z badań wynika, że nie ma związku pomiędzy liczbą i skutecznością oddawanych rzutów z rogów boiska, a efektywnością całej obrony strefowej. Pozwalanie na częstsze rzuty z rogów jest też korzystne dla defensywy z jeszcze jednego powodu, na który nikt nie zwraca uwagi.
Igor Milicić i Arkadiusz Urban / fot. A. Romański, plk.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

W oczach kibiców trenerskiego geniusza od kompletnego nieudacznika dzieli jeden punkt. Gdy zdobywasz oczko więcej niż rywale, wszystko jest w porządku, ale gdy jeden punkt więcej na swoim koncie ma przeciwnik zaczyna się wieszanie psów, narzekanie i szukanie winnych. W przypadku porażki ktoś musi ponieść za nią odpowiedzialność i zazwyczaj jest to trener. W takiej sytuacji wszystko, co robi szkoleniowiec jest złe, zaczynając do zagrywek, przez zarządzenie minutami, po taktykę. 

Oczywiście są rzeczy, które trenerzy mogą poprawić, czasami nawet sami przyznają, że w konkretnych sytuacjach mogli zachować się inaczej. Natomiast w trakcie meczu czy nawet sezonu nie da się przeanalizować wszystkich zmiennych wpływających na końcowy wynik i podejmować wyłącznie dobrych decyzji.

Gdy pojawiają się serie punktowe przeciwników lub przegrane mecze, kibice zazwyczaj mają swoje teorie, dlaczego wynik nie jest taki jak oczekiwali. Często dobór argumentów jest selektywny i wynika z efektu potwierdzenia. Jeśli trener używa strefy, to na pewno się nie sprawdzi i padną punkty z rogów. Jak wpadnie rzut za 3 punkty z narożnika, to wtedy wielu kibiców powie pod nosem lub napisze na Twitterze „znów te rogi”, „mówiłem, że tak będzie”

Pytanie, ile z tych prób znajduje drogę do kosza, jak to wypływa na ogólną efektywność obrony strefowej i jaka jest dalsza część tego równania. Tu pojawia się temat defensywy proponowanej przez Igora Milicicia. Na jej temat także powstało wiele mitów, bez poparcia w twardych danych. Było dużo mówienia o tym, jak zła jest ta obrona i jak wiele pozwala na dystansie. Jest zgoła inaczej!

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

POLECANE

Nigdy nie grał profesjonalnie w koszykówkę, ale rozumie ją lepiej niż większość trenerów. Ogromny fan piłki nożnej, który już ponad ćwierć wieku pracuje w baskecie na najwyższym poziomie. Furiat, który daje graczom dużo swobody. Człowiek daleki od umiłowania mediów, o którym Netflix zamierza nakręcić wysokobudżetowy dokument. Back-to-back mistrz Euroligi, który dalszych wyzwań zamierza szukać tylko w NBA, za główną przeszkodę uważając kiepską angielszczyznę. Pełen sprzeczności – Ergin Ataman.
Jest taki mem – Ryan Gosling jako dzielnice Berlina. Kreuzberg – hipsterska kurteczka, Neukölln z podbitym okiem, Marzahn okraszony kadrem z „Fanatyka” i tak dalej. ALBA i jej kibice są soczewką uwypuklającą wszelkie cechy stolicy Niemiec, która tak naprawdę z resztą kraju nie ma wiele wspólnego.

tagi

Adam Romański dołącza do grona naszych autorów. Komentator Polsatu Sport będzie publikował swój power ranking ekstraklasy oraz przybliżał sylwetki graczy, którzy powinni znaleźć się w orbicie zaintereswoań kadry narodowej.
20 / 10 / 2022 16:57
– Za każdym razem, kiedy mogło mi się wydawać, że dużo wiem o koszykówce, zostałem sprowadzany na ziemię. Starałem się pytać i dowiadywać jeszcze więcej, czerpać z ich wiedzy. Teraz chciałbym budować swoją markę i swoje nazwisko, aby mówiono, że jest to „drużyna Andrzeja Urbana” – mówi 31-letni szkoleniowiec BM Stali Ostrów, z którym rozmawia Pamela Wrona.
5 / 10 / 2022 18:10
Karol Śliwa bierze na warsztat naszą KoszKadrę i oceniam każdego z zawodników za występy na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Polska reprezentacja zajęła w nich czwarte miejsce. Przyznaję oceny od 6 do 1, gdzie szóstka, jak w szkole, jest oceną najwyższą, a jedynka, najgorszą.
21 / 09 / 2022 16:39
– Nasz wiceprezydent powiedział mi ostatnio, że kiedy się do mnie zgłosili, zastanawiał się, po co klubowi dyrektor sportowy. Przecież przez tyle lat nie było takiej potrzeby. Teraz mówi mi, że nie ma pojęcia, jakim cudem tak długo funkcjonowali bez dyrektora sportowego (śmiech) – o swojej roli w SIG Strasbourg w rozmowie z PolskiKosz.pl opowiada Nicola Alberani.
Anwil Włocławek pozwalał rywalom na rekordową liczbę rzutów za 3 punkty, ale była to przemyślana taktyka. Dużo częściej rzucali słabsi strzelcy w drużynie przeciwnika, a specjaliści od trójek mieli gorsze pozycje i notowali spadek skuteczności.
– W Manresie jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie i nie ukrywam, że to dla mnie nowe doświadczenie, pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Staram się być ostoją na ławce rezerwowych, dawać kolegom trochę spokoju, i na treningach, udzielając im wskazówek – o swojej roli w nowym klubie, współpracy z legendarnym trenerem Pedro Martinezem, ale też o tym, czy zagra jeszcze w kadrze Adam Waczyński mówi w rozmowie z PolskiKosz.PL.
29 / 10 / 2022 14:53
Kibice Crvenej zvezdy i Partizana Belgrad nie darzą się sympatią. Na podstawie tej powszechnie znanej w środowisku prawdy powstał poniższy artykuł, w którym przedzieramy się przez polityczne bagienka, mafijne przedmieścia, by ostatecznie wylądować w zadymionych flarami halach stolicy Serbii.
16 / 08 / 2022 21:10