Nikola Radičević – lider z miasta koszykówki

Nikola Radičević – lider z miasta koszykówki

“Jako czternastolatek w Partizanie odczuwałem większą presję niż niejednokrotnie później, jako dorosły człowiek, w profesjonalnych klubach - mówi Nikola Radičević, rozgrywający Trefla. Opowiada m.in. o drodze, która zaprowadziła go do draftu NBA, grze z największymi talentami w Europie, atmosferze Belgradu i dużej roli w Sopocie, która pozwala mu znów pokazać umiejętności.
Nikola Radicević / fot. Trefl Sopot / 058sport.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Aleksandra Golec: Kto zostanie MVP sezonu zasadniczego w NBA i dlaczego akurat Nikola Jokić?

Nikola Radičević: Statystyki potwierdzają, że Jokić jest liderem swojego zespołu, ma najwięcej triple-double w tym sezonie spośród wszystkich graczy w lidze, bez niego Denver nie grałaby tak samo. Nuggets z nim nie grają tej hologramowej koszykówki w wydaniu NBA, gdzie jeden zawodnik może wziąć piłkę i podporządkować sobie cały mecz. W ogóle dla oka najprzyjemniejsi w tym sezonie są moim zdaniem właśnie Nuggets, Jazz i Heat. 

Pytanie było żartobliwe, ale widzę, że żyjesz też trochę NBA?

Żyję koszykówką! Uwielbiam ją oglądać w każdym wydaniu. W sezonie zasadniczym na pewno oglądam więcej Euroligii, bo to gwarancja wyrównanej rywalizacji, ale regularnie patrzę też na mecze NBA, gdzie poszczególni zawodnicy mają niewyobrażalne talenty ofensywne.

To nieprawda, że w NBA nie gra się w obronie. Powiedz, jak zatrzymać Jamesa Hardena? Jak powstrzymać Stepha Currego, który noc w noc rzucał 40 punktów? Co drużyny mają zrobić przygotowując się na wyłączenie Kevina Durranta, ile plastrów trzeba by na niego przykleić? Koszykówka jest moim życiem, w czasie wolnym oglądam jej mnóstwo, mogę ją analizować godzinami i to się naprawdę nigdy nie znudzi.

Wiem, że śledzisz też poczynania swoich rodaków z Serbii w innych sportach. Świetnie gracie w siatkówkę, piłkę ręczną, w tenisowym rankingu ATP liderem jest wciąż Novak Djoković… Skąd biorą się i jak dojrzewają wielkie, sportowe talenty?

Nie mamy chyba jakiejś sprawdzonej recepty (śmiech). To chyba kwestia serbskiej mentalności. Jesteśmy teraz małym krajem, ale pełnym ludzi, którzy poświęcają się temu co robią w stu procentach. Jako czternastolatek w Partizanie odczuwałem większą presję niż niejednokrotnie później, jako dorosły człowiek, w profesjonalnych klubach. Od małego uczy się dziecka ciężkiej pracy, dochodzi ta wielka chęć reprezentowania ukochanych barw, no i chyba faktycznie jesteśmy utalentowaną nacją. 

Koszykówka w przypadku wysportowanego dziecka z Serbii wcale nie jest wyborem aż tak oczywistym, bo jesteście mocni w zasadzie w każdym sporcie drużynowym.

Byłem skazany na koszykówkę. Na moje rodzinne miasto – Čačak – jeszcze w czasach Jugosławii – mówiło się miasto koszykówki. W Čačaku urodził się Željko Obradović, starsi kibice pamiętają na pewno Dragana Kicianovicia, z Čačaka jest też shooter, który przez wiele sezonów reprezentował Partizan – Uroš Tripković.

Z moim małym, lokalnym klubem podczas turnieju o mistrzostwo Serbii w kategorii U-13 zajęliśmy nieoczekiwanie trzecie miejsce i wtedy dostałem oferty ze wszystkich największych klubów w kraju. Wybrałem Partizan, bo mieli wówczas najlepszych trenerów młodzieżowych i w Belgradzie spędziłem kolejne 4 lata. 

Skąd zatem decyzja o przeprowadzce do Hiszpanii?

Kiedy skończyło się granie juniorskie, nie zanosiło się na to, że dostanę szansę w pierwszej drużynie Partizana, bo na moją pozycję podpisano kilku zagranicznych zawodników. To mnie trochę mnie rozwścieczyło, bo chwilę wcześniej zostałem wybrany najlepszym rozgrywającym ME U-18 w Wilnie. 

Mój agent zaproponował Sevillę, bo powstawał tam wtedy fajny, świeży projekt doglądany przez Aito Garcie Renesesa – trenera, który wprowadził do seniorskiej koszykówki 14-letniego Rickiego Rubio, wypromował Rudy’ego Fernandeza, był coachem Barcelony w czasach Navarro, Paua Gasola… Perspektywa pracy z takim szkoleniowcem skłoniła mnie do podpisania 5-letniego kontraktu, poza tym Sewilla to świetne miasto, a sam klub jest bardzo dobrze zorganizowany.

Czy to właśnie angaż w lidze ACB był przepustką do draftu NBA? 

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

  

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38