Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Ponad rok temu pisałem (TUTAJ>>) o wskaźniku Herfindahla – Hirschmana w odniesieniu do dominacji przez pojedynczych graczy w poszczególnych aspektach gry. Dzisiaj warto wrócić do niego wrócić, bowiem dominacja niektórych koszykarzy w tym sezonie jest wręcz historyczna.
Wskaźnik Herfindahla – Hirschmana
Przypomnijmy krótko definicję. Wskaźnik Herfindahla – Hirschmana określa stopień konkurencji na rynku i to jak bardzo rynek jest zdominowany przez pojedyncze przedsiębiorstwa. HHI używany jest w działalności badawczej, a także przez urzędy antymonopolowe oraz różne instytucje, takie jak amerykański Departament Sprawiedliwości czy polski Urząd Komunikacji Elektronicznej. W 2011 roku UOKIK na podstawie wskaźnika Herfindahla – Hirschmana badał koncentrację na rynku usług płatnej telewizji.
W praktyce indeks HHI ma szerokie zastosowanie – zaczynając od rynku surowców energetycznych, przez rynek telekomów, a na funduszach emerytalnych kończąc. HHI przyjmuje wartości bliskie zeru (w przypadku istnienia dużej liczby przedsiębiorstw z małymi udziałami w rynku) do 10000, gdy rynek jest całkowicie zmonopolizowany.
HHI można również przenieść na grunt koszykarski, żeby zbadać balans wewnątrz zespołów pod względem zdobywania punktów oraz asyst. Tym razem użyłem HHI do zbadania tego, jak bardzo zespoły były zdominowane przez pojedynczych zawodników pod względem zdobywania punktów i dystrybucji piłki.
1200 jednostek HHI w przypadku punktów i 1500 jednostek w przypadku asyst to średnie, jakie można zaobserwować na przestrzeni ostatnich 18 lat. Można w tych średnich odnaleźć logikę, bo za asysty zazwyczaj odpowiedzialni są rozgrywający i jeśli masz w swoim składzie generała w stylu Aarona Johnsona czy Jerela Blassingame’a – czyli graczy nastawionych na zaliczanie asyst – to w ich rękach może być nawet 40 proc. wszystkich decydujących podań. Zdecydowanie trudniej jest znaleźć zawodnika, który będzie zdobywał średnio 40 proc. z twoich, powiedzmy, 70 punktów na mecz.
Historyczny Maurice Watson
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!