Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Gdy zabierałem się do tego tekstu Polski Cukier Toruń miał 2. najlepszy atak w PLK i jednocześnie drugą, ale od końca obronę. Teraz w efektywności defensywnej awansowali o dwie pozycję, ale obrona to ciągle jeden z problemów, która przez cały sezon nie pozwala tej drużynie wskoczyć na poziom wyżej.
To, co dzieje się po bronionej stronie parkietu sprawia, że ciężko z czystym sumieniem uznać torunian za zespół godny awansu do playoffów. Gdy zestawimy talent, jaki jest w tej drużynie z wynikami drużyny można doznać dość mocnego dysonansu. Czy w Toruniu jest mniej talentu defensywnego niż w Gdyni, Radomiu czy Dąbrowie Górniczej? Nie.
Czy Cukier powinien być wyżej w tabeli? Zdecydowanie, ale braki w wielu aspektach blokują potencjał.
Opóźniony start
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!