Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i wygrywaj nagrody w Fantasy Lidze! >>
Radosław Spiak: Kiedy obejmował pan Polpharmę w zeszłym sezonie, powiedział pan, że nie chciałby ciągle być strażakiem. Ale wygląda na to, że ta rola jest trochę panu pisana.
Marek Łukomski: Tak wygląda i trochę tak się czuję. W Spójni cele są inne niż w Polpharmie, ale postać strażaka wciąż jest aktualna. Zespół po objęciu posady głównego trenera przez Maćka Raczyńskiego zaczął wygrywać, natomiast w ciągu ostatnich kilku tygodni było widać, że obraz gry drużyny wymaga korekt. Na pewno nie ułatwiają sprawy roszady na pozycji rozgrywającego – odejście jednego, przyjście drugiego – i działacze wraz z Maćkiem doszli do wniosku, że potrzebny jest dodatkowy bodziec. Dlatego jestem tutaj.
Jako trener w Szczecinie awansował pan do playoffów, w Koszalinie i Starogardzie Gdańskim walczył o utrzymanie. A o co walczy Spójnia?
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!