Małgorzata Rudowska: Nie ma jednej recepty na sukces

Małgorzata Rudowska: Nie ma jednej recepty na sukces

- Nasz klub nie liczy na cud i nie wydaje więcej, niż wynosi przychód - mówi Małgorzata Rudowska, dyrektor generalny i prokurent Asseco Arka Gdynia, a także manager Cheerleaders Gdynia. Opowiada o specyfice zarządzania klubem koszykarskim, w tym m.in. znaczeniu inwestowania w grupy młodzieżowe.
Małgorzata Rudowska i Cheerleaders Gdynia / fot. Mariusz Mazurczak

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Pamela Wrona: Być kobietą w świecie sportu – jak to jest?

Małgorzata Rudowska: Wychowałam się przy sporcie, trenowałam wyczynowo gimnastykę artystyczną. Ciężka praca nie jest mi obca, dlatego doskonale rozumiem sportowców. Jestem zwolennikiem twardej szkoły sportowej i uważam, że praca popłaca. Oczywiście, koszykówka to zupełnie inna dyscyplina i dwa różne światy, natomiast prawdą jest, że każdy sportowiec zrozumie drugiego.

U nas w biurze zawsze pracowało więcej kobiet. Kobiety mają intuicję, potrafią patrzeć i przewidzieć konsekwencje działań w przyszłości. Niestety, nadal nie wszędzie traktuje się kobiety z należytą powagą i na równi z mężczyznami. Jest coraz lepiej, ale daleko nam jeszcze do ideału równości.

To, jak to jest być kobietą w świecie sportu, zależy przede wszystkim od osobowości. Sport ukształtował mi dość mocny charakter i absolutnie nie widzę problemu w tym, że jestem kobietą, która ma 164 cm wzrostu i współpracuje z koszykarzami, którzy mają ponad 2 metry, a niektórzy z nich mogliby być moimi dziećmi.  Myślę, że kobieta, aby funkcjonować w tym świecie musi mieć dwa razy twardszą skórę niż mężczyzna.

Wcześniej była pani managerką aktorki Anny Przybylskiej. Koszykówka okazała się być pani bliższa niż show-biznes?

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

POLECANE

Nigdy nie grał profesjonalnie w koszykówkę, ale rozumie ją lepiej niż większość trenerów. Ogromny fan piłki nożnej, który już ponad ćwierć wieku pracuje w baskecie na najwyższym poziomie. Furiat, który daje graczom dużo swobody. Człowiek daleki od umiłowania mediów, o którym Netflix zamierza nakręcić wysokobudżetowy dokument. Back-to-back mistrz Euroligi, który dalszych wyzwań zamierza szukać tylko w NBA, za główną przeszkodę uważając kiepską angielszczyznę. Pełen sprzeczności – Ergin Ataman.
Jest taki mem – Ryan Gosling jako dzielnice Berlina. Kreuzberg – hipsterska kurteczka, Neukölln z podbitym okiem, Marzahn okraszony kadrem z „Fanatyka” i tak dalej. ALBA i jej kibice są soczewką uwypuklającą wszelkie cechy stolicy Niemiec, która tak naprawdę z resztą kraju nie ma wiele wspólnego.

tagi

Adam Romański dołącza do grona naszych autorów. Komentator Polsatu Sport będzie publikował swój power ranking ekstraklasy oraz przybliżał sylwetki graczy, którzy powinni znaleźć się w orbicie zaintereswoań kadry narodowej.
20 / 10 / 2022 16:57
– Za każdym razem, kiedy mogło mi się wydawać, że dużo wiem o koszykówce, zostałem sprowadzany na ziemię. Starałem się pytać i dowiadywać jeszcze więcej, czerpać z ich wiedzy. Teraz chciałbym budować swoją markę i swoje nazwisko, aby mówiono, że jest to „drużyna Andrzeja Urbana” – mówi 31-letni szkoleniowiec BM Stali Ostrów, z którym rozmawia Pamela Wrona.
5 / 10 / 2022 18:10
Karol Śliwa bierze na warsztat naszą KoszKadrę i oceniam każdego z zawodników za występy na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Polska reprezentacja zajęła w nich czwarte miejsce. Przyznaję oceny od 6 do 1, gdzie szóstka, jak w szkole, jest oceną najwyższą, a jedynka, najgorszą.
21 / 09 / 2022 16:39
– Nasz wiceprezydent powiedział mi ostatnio, że kiedy się do mnie zgłosili, zastanawiał się, po co klubowi dyrektor sportowy. Przecież przez tyle lat nie było takiej potrzeby. Teraz mówi mi, że nie ma pojęcia, jakim cudem tak długo funkcjonowali bez dyrektora sportowego (śmiech) – o swojej roli w SIG Strasbourg w rozmowie z PolskiKosz.pl opowiada Nicola Alberani.
Anwil Włocławek pozwalał rywalom na rekordową liczbę rzutów za 3 punkty, ale była to przemyślana taktyka. Dużo częściej rzucali słabsi strzelcy w drużynie przeciwnika, a specjaliści od trójek mieli gorsze pozycje i notowali spadek skuteczności.
– W Manresie jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie i nie ukrywam, że to dla mnie nowe doświadczenie, pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Staram się być ostoją na ławce rezerwowych, dawać kolegom trochę spokoju, i na treningach, udzielając im wskazówek – o swojej roli w nowym klubie, współpracy z legendarnym trenerem Pedro Martinezem, ale też o tym, czy zagra jeszcze w kadrze Adam Waczyński mówi w rozmowie z PolskiKosz.PL.
29 / 10 / 2022 14:53
Kibice Crvenej zvezdy i Partizana Belgrad nie darzą się sympatią. Na podstawie tej powszechnie znanej w środowisku prawdy powstał poniższy artykuł, w którym przedzieramy się przez polityczne bagienka, mafijne przedmieścia, by ostatecznie wylądować w zadymionych flarami halach stolicy Serbii.
16 / 08 / 2022 21:10