
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>
– Interesuje mnie gra w Europie i to w klubie, który w danym kraju gra o wysokie cele – powiedział nam miesiąc temu w wywiadzie Maciej Lampe.
Podpisanie kontraktu z Kingiem Szczecin, drużyną z bilansem 9 zwycięstw i 10 porażek, na pierwszy rzut oka zdaje się tym słowom przeczyć. Jednak gdy wyłączymy z PLK Zastal Enea Zielona Góra, który od początku sezonu jest poza zasięgiem rywali, to stawka drużyn w bieżącym sezonie jest jednak bardzo wyrównana. Turbodoładowanie w postaci Lampego może wywindować szczeciński zespół bardzo wysoko.
– Gdy negocjowałem kontrakt w Szczecinie, to jeszcze tematu pozyskania Macieja nie było. Jego nazwisko pojawiło się jednak wkrótce i rozpoczęły się rozmowy. Bardzo nam się przyda, także dlatego, że mamy problemy z kontuzjami wśród wysokich graczy. Zakładamy, że zostanie z nami do końca sezonu – mówi nam trener Jesus Ramirez, który kilkanaście dni temu objął zespół Kinga.
Hiszpan jest pierwszym szkoleniowcem z tego kraju, który w roli głównego trenera prowadzi zespół polskiej ekstraklasy. Z kolei Maciej Lampe w wieku 35 lat zadebiutuje w PLK.
– Czasami koszykówka potrafi płatać figle. Nie zawsze są one dobre, ale tym razem jest to rzeczywiście ciekawe, że nasze drogi połączyły się w Szczecinie – skomentował Ramirez, który przyznał również, że rozmawiał na temat Lampego z osobami, które pracowały z nim w przeszłości w Hiszpanii.
King bardzo tajemniczy
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!