
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>
Pamela Wrona: Czy koszykówkę można mieć zapisaną w genach?
Maciej Dudzik: Sądzę, że w pewnym sensie tak. Całe moje młodzieńcze życie spędziłem z ojcem w hali sportowej. Obozy letnie i zimowe kilka razy w roku, nie tylko ze swoim rocznikiem, ale i z seniorami – w ramach wakacji, natomiast cały czas obcowałem z koszykówką. Odkąd pamiętam, zawsze mówiłem, że będę trenerem – i jak mówiłem, tak cały czas do tego dążę.
Można powiedzieć, że wszedłeś w jego buty i to on wskazał Ci drogę. Wobec tego, jakie obrazy przychodzą do głowy właśnie z tych pierwszych kroków?
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!
Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!