Krzysztof Szubarga: Stawiam na Stal, ale Koszarek „X-factorem”

Krzysztof Szubarga: Stawiam na Stal, ale Koszarek „X-factorem”

Krzysztof Szubarga, były znakomity rozgrywający, który stawia obecnie pierwsze kroki w pracy trenerskiej, będzie dla PolskiKosz Premium analizował mecze finałowe pomiędzy Enea Zastalem i Arged BM Slam Stalą. - Stawiam na wygraną ostrowskiej drużyny w 7 meczach – typuje „Szubi”.
Łukasz Koszarek i Josip Sobin / fot. A. Romański, plk.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

– Powiem szczerze, że jakbym typował 3 miesiące wcześniej, to nie miałbym problemu z wytypowaniem zwycięzcy i były to na pewno Zastal. Teraz jednak, przy tak dużej intensywności i natłoku meczów, które będą w bliskiej odległości od siebie, to lekką przewagę ma Stal. Im dłużej ta seria będzie trwać, to moim zdaniem szanse ostrowskiej drużyny będą rosnąć – ocenia Krzysztof Szubarga.

– Po zmianach, utracie Lundberga, Ponitki i zastąpieniu ich nowymi graczami, Zastal nie jest jeszcze tą samą drużyną, co wcześniej. Ciężko im będzie wskoczyć na wyższy poziom, gdyż obaj wymienieni gracze dawali bardzo dużo, zespół z Zielonej Góry na tym mocno stracił. Dla polskiej koszykówki byłoby fajnie, gdybyśmy obejrzeli 7 spotkań i stawiam 4-3 dla ekipy z Ostrowa – dodaje były reprezentacyjny rozgrywający.

Ilość kontra jakość

W zapowiedziach przed finałem często podkreśla się wielką moc, którą zespołowi Zastalu dają w strefie podkoszowej Łotysz Rolands Freimanis i Amerykanin Geoffrey Groselle. Nasz rozmówca ocenia to jednak trochę inaczej.

[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]

– Wydaje mi się, że to Stal może mieć przewagę pod koszem, gdyż po prostu ma tam więcej zawodników do gry. Trener Tabaka w serii półfinałowej bardzo skrócił minuty rezerwowym zawodnikom i bardzo opierał grę na Freimanisie i Groselle’u. Obaj są świetnymi zawodnikami, jednak Igor Milicić rotuje czwórką zawodników i dodatkowo przy jego pomysłach z obronami strefowymi, to Stal może mieć w tym elemencie przewagę – zauważa Szubarga.

– Krzysiek Sulima dostaje ostatnio bardzo mało minut, a Filip Put w ogóle wypadł z rotacji. Przy agresywnej obronie w trakcie trwania serii może okazać się, że zielonogórscy zawodnicy już tak aktywni nie będą – dodaje.

Wyciągnąć wnioski

W obecnym sezonie zespół Zastalu pokazywał wielokrotnie, że potrafi grać bardzo intensywną i agresywną defensywę. Z taką nie poradzili sobie koszykarze z Ostrowa Wielkopolskiego w niedzielnym finale FIBA Europe Cup, w którym przegrali 4. kwartę 9:23 i to izraelski Ironi Ness Ziona cieszył się z końcowego triumfu.

– Moim zdaniem zespół izraelski miał lepszą fizyczność i atletyzm od Zastalu. Po stracie Lundberga i Ponitki te elementy nie stoją już w zielonogórskiej drużynie na tak wysokim poziomie. Zobaczymy, być może po niedzielnym przetarciu ostrowski zespół wyciągnie wnioski i będzie w stanie lepiej się takiej defensywie przeciwstawić – zastanawia się Krzysztof Szubarga.

Koszykówka to jednak nie tylko fizyczność, ale też sfera mentalna. Gracze z Ostrowa Wlkp. rozpoczną finały ze świadomością straconej szansy na odniesienie wielkiego sukcesu w europejskich pucharach. Czy zdołają skoncentrować się na drugim celu?

– To są profesjonaliści i mówimy o finale mistrzostw Polski – z tym problemu na pewno nie będzie. Tym bardziej, że choćby w 3. kwarcie Stal pokazała, jak dobrze potrafi zagrać. Trener Milicić jest też dobrym psychologiem i na pewno będzie w stanie wyciągnąć dużo pozytywów z tego finału i ogólnie całych występów w Europie – rozwiewa wątpliwości „Szubi”.

Koszarek „X-factorem”

Mecze Final Four w Izraelu okazały się dużym wyzwaniem dla Chrisa Smitha (193 cm), który był znacznie mniej skuteczny w akcjach tyłem do kosza, którymi do tej pory ogrywał niższych i słabszych fizycznie rywali w polskiej lidze. W składzie zielonogórskiej drużyny także znajdziemy zawodników, którzy pod względem wzrostu i siły nie będą Amerykaninowi ustępować.

– Na pewno widać było, że trochę się zderzył ze ścianą w tych spotkaniach. Nie był w stanie w tym elemencie dać tego, co dawał we wcześniejszych meczach i drużynie Stali odpadł ważny atut w grze – zgadza się z tym Szubarga.

– Jestem ciekawy, jak poukładają się „match-upy” i co będzie chciał z tym zrobić zespół z Ostrowa. Być może będą z ich strony próby wymuszania zmian krycia, przy zasłonach z pozycji 2-3, by Smith mógł pod koszem ustawić się do gry przeciwko Bowlinowi, czy nawet Richardowi. Na pewno dużo pokaże nam już pierwsze spotkania – dodaje nasz rozmówca.

W rozmowach przed finałami często przewija się też osoba Łukasza Koszarka – już 37-letniego rozgrywającego Zastalu, ale wciąż dającego drużynie wartościowe minuty gry, o wielkim doświadczeniu nie wspominając.

– Myślę, że już w serii półfinałowej Łukasz pokazał, jak kluczowym graczem jest i jak potrafi odmieniać losy meczu. Tak było choćby w 1. spotkaniu, gdy to po jego wejściu Zastal zniwelował dużą przewagę Śląska. Koszar potrafi przecież uruchomić innych zawodników i po odejściu Lundberga i Ponitki, to właśnie on może okazać się „X-factorem” w tej rywalizacji – kończy Szubarga, który dla PolskiKosz Premium będzie analizować serię pomiędzy Zastalem i Śląskiem.

Pierwszy mecz w środę o godz. 20:30. Transmisja w Polsacie Sport.

Wojciech Malinowski, @Stingerpicks

[/ihc-hide-content]

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38