Kotwica poszła w górę – dokąd płyną w Kołobrzegu?

Kotwica poszła w górę – dokąd płyną w Kołobrzegu?

Brązowy medal w 1. lidze traktujemy jak prawdziwy skarb - mówi prezes Sensation Kotwicy. Klub sprawił sobie niespodziankę, ale celuje wyżej - otwarcie mówi o chęci awansu do ekstraklasy. Jak sportowo i organizacyjnie wyglądał ostatni sezon w Kołobrzegu? Czego brakuje, aby pójść wyżej? Odpowiadają prezes Kamil Graboń, trener Rafał Frank i prezydent miasta, Anna Mieczkowska.
Trener Rafał Frank i jego zespół / fot. Sensation Kotwica Kołobrzeg

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Koszykarska Kotwica “na pokładzie” ekstraklasy gościła od sezonu 2005/06 do 2014, kiedy poprzednia spółka została rozwiązania. Chwilę później, stery przejął młodzieżowy MUKS Kotwica 50, dobijając do pierwszej ligi już w sezonie 2016/17. 

Trzymając się dalej metafory – przez ostatnie lata dryfowano, próbując sportowo utrzymać się na powierzchni. I utrzymać co prawda się udawało, bo kołobrzeżanie zajmowali kolejno 9, 11, 11, 13 i 12 miejsce w tabeli, niemniej jednak oczekiwania były znacznie większe. 

Dopiero teraz, po kilku latach można było nareszcie odetchnąć z ulgą. Sensation Kotwica Kołobrzeg rozegrała najlepszy sezon od początku swoich występów na zapleczu ekstraklasy, kończąc go na trzecim miejscu.

– Jak wyobrażałem sobie ten sezon? Na pewno nie tak (śmiech) – powiedział z nam z niedowierzaniem prezes Kamil Graboń.

– Zakładaliśmy, że może nareszcie uda się osiągnąć lepszy wynik sportowy, niż miało to miejsce w poprzednich latach. Naszym celem były play-off, mówiliśmy o tym od początku. Słyszeliśmy niejednokrotnie, że „Kotwica przesadza, mówiąc tylko o pierwszej ósemce”, natomiast każdy, kto miałby taką historię jak my, z tej ósemki by się cieszył. Myśleliśmy, że szóste lub nawet siódme miejsce byłoby dla nas czymś fajnym, dużym krokiem do przodu – wyjaśnia.

Zwrot akcji w Kołobrzegu

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

POLECANE

– Uważam, że swoje lekcje odrobiłem, ale na jaką ocenę? Czas pokaże bardzo szybko. Jestem pokornym człowiekiem i wiem, jakie są losy trenera, zwłaszcza na najwyższym poziomie rozgrywek – przyznaje Wojciech Bychawski, nowy trener ekstraklasowej drużyny Suzuki Arki Gdynia, do której przenosi się po trzynastu sezonach w AZS AGH Kraków.
– W tym sezonie chcemy wygrać coś ważnego! – mówi z przekonaniem łotewski szkoleniowiec Edmunds Valeiko, który w sezonie 2023/24 nadal poprowadzi Miasto Szkła Krosno i stawia sobie wysokie cele. W rozmowie opowiada o swoim warsztacie trenerskim, doświadczeniu i spojrzeniu na koszykówkę, dając się poznać nieco lepiej.

tagi

23 września 2023 roku rozpocznie się sezon koszykarskiej Pekao S.A. I ligi. Prezentujemy pierwszą część przewodnika po zapleczu ekstraklasy.
(…) Zresztą sama słyszysz, że w tym momencie się rozklejam i trudno jest mi na ten temat rozmawiać. Nadal jest to dla mnie ciężkie – mówi z trudem Robert Skibniewski, który otworzył się na temat nowotworu, chcąc uświadomić, jak ważne są rutynowe badania.
– Proszę mi wierzyć, naprawdę nie ma takiego miejsca, które umożliwi bezpośrednie nawiązanie kontaktu między użytkownikami spośród wszystkich możliwych dyscyplin sportowych i każdego poziomu sportowego – przyznaje Maciej Kościuk – syn wieloletniego reprezentanta kraju oraz multimedalisty mistrzostw Polski, a obecnie trenera UKS Gimbasket Wrocław – który wymyślił innowacyjny portal dla ludzi ze świata sportu.
21 / 05 / 2023 12:45