
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Grzegorz Szybieniecki: Muszę przyznać, że już widziałem Śląsk w finale. Popadam podczas tych play off w przereagowywanie i kolejny raz mnie to dopadło..
Czegoś takiego nie widziałem w życiu. 63 punkty różnicy w meczu play off, zdublowanie rywala! Co tam się działo?! Czarni pykali sobie jak na giereczce na orliku – wpadły pierwsze rzuty liderom ekipy ze Słupska i silnik wskoczył na wyższe obroty.
Przed serią popełniłem tekst o głównych tematach w tej serii. Zwróciłem tam uwagę na tempo i.. teraz jestem trochę z tego zadowolony, bo wreszcie z czymś miałem racje. Czarni wrzucili Śląsk na karuzelę, biegali i rzucali, nawet po straconych punktach piłka była w pośpiechu wprowadzona i wrocławianie nie byli w stanie przygotować się do obrony.
Podzielasz moje zdanie – czy trener Cesnauskis podkręcił tempo i tak ugryzł rywala?
Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!