Jeremiah Martin. Porównania, od których nie ucieknie

Jeremiah Martin. Porównania, od których nie ucieknie

We Wrocławiu nie ucieknie od porównań do pewnego koszykarza, który ciągnął na swoich chudych barkach Śląsk w ubiegłym sezonie. Mimo, że wielu na niego narzeka, to wydaje się głównym kandydatem do statuetki MVP. Oto Jeremiah Martin, nowy lider Śląska Wrocław.
Jeremiah Martin i Andrej Urlep fot. Andrzej Romański, plk.pl

Travis Trice był najlepszym rozgrywającym Śląska Wrocław od czasów Lynna Greera. Nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma o czym.

To żaden cytat. To moja myśl, którą chciałem wrzucić już na początku. Doskonale wiem, że to walka z wiatrakami. Nie ucieknę od porównywania Jeremiah’a Martina i Travisa Trice’a. Tak samo jak nie uciekną od tego tysiące kibiców wrocławskiego Śląska. Tych, którzy latem szturmowali biletowe kasy, blokując serwery, by tylko być świadkami jak Travis Trice podnosi do góry upragniony, osiemnasty mistrzowski puchar Śląska Wrocław. Tych, którzy teraz psioczą na jego następcę. Zaraz do tego dojdziemy.

Legenda powraca

To był transfer, który wywrócił ligową hierarchię do góry nogami. 64-letni wtedy Andrej Urlep podjął się niemożliwego. Słoweniec wracał po 14 latach do Wrocławia, gdzie zdobył na początku wieku cztery mistrzostwa Polski. Obejmował będący w rozsypce zespół po Pedragu Mijovicu. Ten wytrwał w Śląsku jedynie do października.

Urlep poszedł na zakupy. Najważniejsze stało się dla niego znalezienie nowego rozgrywającego, dyrygenta jego orkiestry. Wszystko potoczyło się tak szybko, że można przypuszczać, że trener był z zawodnikiem jeszcze po słowie, zanim sam podpisał kontrakt. Osiem dni po ogłoszeniu przyjścia Urlepa, klub poinformował o kontrakcie Trice’a.

Dalsza hagiografia nie ma sensu. To historia zbyt świeża. Do tej pory pamiętam jego kamienny wyraz twarzy po tym, jak bombardował kosze w serii przeciwko Zastalowi, Czarnym Słupsk czy Legii Warszawa. Artysta. Gracz jeden na dziesięć lat. Pomnik pod Halą Stulecia. Za te kilkadziesiąt meczów. Jak to pięknie zresztą się zgrało, że to właśnie tam wrocławianie ponownie obejrzeli koszykówkę z jego udziałem. „Teatr jednego aktora” – pisali dziennikarze Sportowych Faktów o jego wyczynach. To on sprawił, że we Wrocławiu wróciła moda na kosza. Trice wyjechał, moda została. Bożonarodzeniowe spotkanie ze Stalą Ostrów oglądało w Hali Stulecia ponad 4 tys. widzów.

Jeremiah Martin wybiegł na rozgrzewkę w seledynowych butach z czerwonymi sznurówkami. To szósty model butów Kobego Bryanta o nazwie „Grinch” – biały kruk kolekcjonerów obuwia, które w resellu (sprzedaż zakupionego wcześniej obuwia po wyższej niż sklepowa cenie) zaczynają się obecnie od 950 dolarów. Martin przejął mecz ze Stalą w rzadko spotykany sposób. Obroną. Wyskakiwał zza pleców kozłujących i zabierał im piłkę. Zaliczył osiem przechwytów. Dodał do nich 15 punktów, cztery zbiórki, cztery asysty i jeden efektowny blok. Śląsk przeszedł się trzeciej w tabeli drużynie z Ostrowa. W sezonie 2022/2023 zespół Andreja Urlepa nie przegrał jeszcze meczu. Ma imponujący bilans 13-0. Mimo ciągłego kręcenia nosem na Jeremiaha Martina.

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

Kosma Zatorski

POLECANE

Nigdy nie grał profesjonalnie w koszykówkę, ale rozumie ją lepiej niż większość trenerów. Ogromny fan piłki nożnej, który już ponad ćwierć wieku pracuje w baskecie na najwyższym poziomie. Furiat, który daje graczom dużo swobody. Człowiek daleki od umiłowania mediów, o którym Netflix zamierza nakręcić wysokobudżetowy dokument. Back-to-back mistrz Euroligi, który dalszych wyzwań zamierza szukać tylko w NBA, za główną przeszkodę uważając kiepską angielszczyznę. Pełen sprzeczności – Ergin Ataman.
Jest taki mem – Ryan Gosling jako dzielnice Berlina. Kreuzberg – hipsterska kurteczka, Neukölln z podbitym okiem, Marzahn okraszony kadrem z „Fanatyka” i tak dalej. ALBA i jej kibice są soczewką uwypuklającą wszelkie cechy stolicy Niemiec, która tak naprawdę z resztą kraju nie ma wiele wspólnego.

tagi

Adam Romański dołącza do grona naszych autorów. Komentator Polsatu Sport będzie publikował swój power ranking ekstraklasy oraz przybliżał sylwetki graczy, którzy powinni znaleźć się w orbicie zaintereswoań kadry narodowej.
20 / 10 / 2022 16:57
– Za każdym razem, kiedy mogło mi się wydawać, że dużo wiem o koszykówce, zostałem sprowadzany na ziemię. Starałem się pytać i dowiadywać jeszcze więcej, czerpać z ich wiedzy. Teraz chciałbym budować swoją markę i swoje nazwisko, aby mówiono, że jest to „drużyna Andrzeja Urbana” – mówi 31-letni szkoleniowiec BM Stali Ostrów, z którym rozmawia Pamela Wrona.
5 / 10 / 2022 18:10
Karol Śliwa bierze na warsztat naszą KoszKadrę i oceniam każdego z zawodników za występy na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Polska reprezentacja zajęła w nich czwarte miejsce. Przyznaję oceny od 6 do 1, gdzie szóstka, jak w szkole, jest oceną najwyższą, a jedynka, najgorszą.
21 / 09 / 2022 16:39
– Nasz wiceprezydent powiedział mi ostatnio, że kiedy się do mnie zgłosili, zastanawiał się, po co klubowi dyrektor sportowy. Przecież przez tyle lat nie było takiej potrzeby. Teraz mówi mi, że nie ma pojęcia, jakim cudem tak długo funkcjonowali bez dyrektora sportowego (śmiech) – o swojej roli w SIG Strasbourg w rozmowie z PolskiKosz.pl opowiada Nicola Alberani.
Anwil Włocławek pozwalał rywalom na rekordową liczbę rzutów za 3 punkty, ale była to przemyślana taktyka. Dużo częściej rzucali słabsi strzelcy w drużynie przeciwnika, a specjaliści od trójek mieli gorsze pozycje i notowali spadek skuteczności.
– W Manresie jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie i nie ukrywam, że to dla mnie nowe doświadczenie, pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Staram się być ostoją na ławce rezerwowych, dawać kolegom trochę spokoju, i na treningach, udzielając im wskazówek – o swojej roli w nowym klubie, współpracy z legendarnym trenerem Pedro Martinezem, ale też o tym, czy zagra jeszcze w kadrze Adam Waczyński mówi w rozmowie z PolskiKosz.PL.
29 / 10 / 2022 14:53
Kibice Crvenej zvezdy i Partizana Belgrad nie darzą się sympatią. Na podstawie tej powszechnie znanej w środowisku prawdy powstał poniższy artykuł, w którym przedzieramy się przez polityczne bagienka, mafijne przedmieścia, by ostatecznie wylądować w zadymionych flarami halach stolicy Serbii.
16 / 08 / 2022 21:10