Igor Miličić Jr.: Wielu w Polsce we mnie nie wierzyło

Igor Miličić Jr.: Wielu w Polsce we mnie nie wierzyło

Dla braci Miličiciów - synów znanego trenera Igora - sezon 2020/21 będzie trzecim spędzonym w niemieckim Ulm. Teo (ur. 2008) i Zoran (ur. 2006) grają w tamtejszym Orange Academy, a najstarszy Igor (ur. 2002) właśnie został członkiem kadry seniorskiej ekipy ratiopharm w Bundeslidze.
Igor Miličić Jr. / fot. Bayern Monachium

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>

Radosław Spiak: Niedawno obchodziłeś osiemnaste urodziny. Jak świętowałeś?

Igor Miličić Jr.: Byłem sam w Ulm, miałem trening rano i wieczorem. Nie było żadnej imprezy. Dostałem prezenty od kolegów, wysłali mi na mój adres i tyle. Życie sportowca jest zazwyczaj nietypowe.

Jednak przed wyjazdem do Niemiec rodzice zrobili mi niespodziankę. Całe moje towarzystwo było w zmowie. Najpierw mieliśmy wojnę w paintball, potem imprezę na statku i wieczorem wypad na miasto. Rewelacyjnie to wyszło i byłem bardzo zaskoczony.

18 lat to już dorosłość. Uważasz, że to jest ten sezon, kiedy pokażesz się w Bundeslidze, czy na razie twój główny cel to jednak rozwijanie się w rezerwach i juniorach?

Mam nadzieję, że dostanę szansę od trenera, żeby się pokazać w pierwszym składzie w najbliższym czasie. Na razie byłem w składzie w dwóch meczach EuroCup, ale nie dostałem szansy wejścia na boisko. Ale w drugiej lidze sezon jeszcze się nie zaczął, a we wszystkich sparingach wyglądałem bardzo dobrze i mam nadzieję, że utrzymam to przez cały sezon.

Jak widzisz swoją rolę w pierwszej drużynie, a jak widzi ją trener Jaka Laković? Rozmawiałeś z nim na ten temat?

Nie rozmawiałem z nim konkretnie o tym, ale to, co robię na treningach, robię dobrze, więc mam nadzieję, że będę miał szansę wejść na boisko i zrobić to, co na treningu, czyli wjechać pod kosz, czasami wymusić jakiś faul, oczywiście zbiórka w ataku, w obronie i nie dawać się mijać przede wszystkim.

A czego ty oczekujesz od siebie w najbliższym sezonie? Co sprawi, że będziesz zadowolony na koniec rozgrywek?

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

POLECANE

– Czy drużyna trenera Marcina Radomskiego tę presję zniesie, a my udźwigniemy nasze dobre położenie i komfort, na który sobie zapracowaliśmy? Przekonamy się już niebawem – zastanawia się przed trzecim finałowym starciem Mateusz Bartosz, koszykarz Dzików Warszawa. Jego zespół prowadzi 2:0 z Górnikiem Trans.eu Zamek Książ Wałbrzych.

tagi

– Proszę mi wierzyć, naprawdę nie ma takiego miejsca, które umożliwi bezpośrednie nawiązanie kontaktu między użytkownikami spośród wszystkich możliwych dyscyplin sportowych i każdego poziomu sportowego – przyznaje Maciej Kościuk – syn wieloletniego reprezentanta kraju oraz multimedalisty mistrzostw Polski, a obecnie trenera UKS Gimbasket Wrocław – który wymyślił innowacyjny portal dla ludzi ze świata sportu.
21 / 05 / 2023 12:45
– Nasz wiceprezydent powiedział mi ostatnio, że kiedy się do mnie zgłosili, zastanawiał się, po co klubowi dyrektor sportowy. Przecież przez tyle lat nie było takiej potrzeby. Teraz mówi mi, że nie ma pojęcia, jakim cudem tak długo funkcjonowali bez dyrektora sportowego (śmiech) – o swojej roli w SIG Strasbourg w rozmowie z PolskiKosz.pl opowiada Nicola Alberani.
Anwil Włocławek pozwalał rywalom na rekordową liczbę rzutów za 3 punkty, ale była to przemyślana taktyka. Dużo częściej rzucali słabsi strzelcy w drużynie przeciwnika, a specjaliści od trójek mieli gorsze pozycje i notowali spadek skuteczności.
– Proszę mi wierzyć, naprawdę nie ma takiego miejsca, które umożliwi bezpośrednie nawiązanie kontaktu między użytkownikami spośród wszystkich możliwych dyscyplin sportowych i każdego poziomu sportowego – przyznaje Maciej Kościuk – syn wieloletniego reprezentanta kraju oraz multimedalisty mistrzostw Polski, a obecnie trenera UKS Gimbasket Wrocław – który wymyślił innowacyjny portal dla ludzi ze świata sportu.
21 / 05 / 2023 12:45
– Czasami człowiek budzi się w wieku czterdziestu lat i nie wie, jakim jest człowiekiem, co tak naprawdę chce robić w życiu, by czerpać z niego satysfakcję i być szczęśliwym – mówi Tomasz Gielo, reprezentant Polski, a obecnie zawodnk tureckiego Merkezefendi Belediyesi Denizli Basket, który opowiada o tym, dlaczego życie to coś więcej niż kariera.
20 / 04 / 2023 14:59