Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Jabarie Hinds z awansem (w teorii)
Amerykański rozgrywający ma za sobą bardzo udane miesiące w HydroTrucku Radom. W zespole prowadzonym przez trenera Roberta Witkę miał zielone światło na bardzo wiele rzeczy, to wokół niego wszystko w ataku się kręciło – był niekwestionowanym liderem i też jednym z powodów, dla których radomianie w lidze się po prostu utrzymali.
Hinds był ogromny game changerem dla HydroTrucka – z nim na parkiecie zespół zdobywał 106,2 punktu na 100 posiadań i tracił 108,7, co daje NetRtg na poziomie -2,5 (o tyle radomianie byli gorsi od rywali na 100 posiadań). Bez niego zaś drużyna zdobywała o 10 punktów na 100 posiadań mniej, co przełożyło się na NetRtg -13,1.
Różnica jest kolosalna i dobitnie pokazuje, jak ważną postacią dla HydroTrucka był Jabarie. Jeśli Amerykanin byłby w Radomiu od początku sezonu i nie schodziłby z parkietu, zespół prowadzony przez Roberta Witkę wygrałby w poprzednim sezonie 13 meczów (a wygrał 10).
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!