Groselle Polakiem? Ciasno w reprezentacji…

Groselle Polakiem? Ciasno w reprezentacji…

Amerykanin w warunkach PLK jest doskonałym środkowym, zasłużonym MVP minionego sezonu. Czy na pewno jednak gracz o tej charakterystyce jest najbardziej potrzebny w obecnej reprezentacji Polski? Analizujemy potencjalne dopasowanie Geoffreya Groselle’a do drużyny Mike’a Taylora.
Geoffrey Groselle i Josip Sobin / fot. A. Romański, plk.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Rewelacyjny sezon

Po odejściu do CSKA Moskwa Iffe Lundberga, Geoffrey Groselle był oczywistym MVP sezonu regularnego w PLK i największą gwiazdą ligi. Sezonu w Polsce skończył ze średnimi na poziomie 17,2 punktu (64,6% skuteczności z gry) i 8,3 zbiórki. W VTB też było bardzo dobrze, bo to aż 13,9 punktu i 6,8 zbiórki. 

Amerykanin w PLK dominował i żaden zespół nie miał na niego odpowiedzi. Nie było mocnego na jego grę tyłem do kosza, a większość drużyn musiało się ratować podwojeniami na Groselle’u, by ten nie mordował kolejnych podkoszowych i nie naciągał ich na faule.

Dawno w PLK nie było tak mocno wykorzystywanego w ofensywie środkowego, który na dodatek grałby trochę w starym stylu. Trenerowi Żanowi Tabakowi udało się zbudować system gry w ataku skoncentrowany wokół Geoffreya i to przyniosło Zastalowi całą masę zwycięstw. Rewelacyjny był to sezon w wykonaniu Groselle’a, a samemu Amerykaninowi w Polsce najwyraźniej się spodobało…

Obywatelstwo?

[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]

We wtorek podczas gali wieńczącej sezon pojawiła się informacja, że Geoffrey rozpoczął starania o polski paszport. Od razu zaczął być więc łączony z reprezentacją Polski i pozostaniem w PLK – Mateusz Ligęza z Polskiego Radia podał na Twitterze, że Groselle łączony jest ze Stalą Ostrów, która ma zakusy na grę w EuroCupie.

Można z całym przekonaniem stwierdzić, że Amerykanin byłby w nadchodzącym sezonie największą gwiazdą naszej ligi, ale także jednym z najlepszych zawodników reprezentacji. Warto zaznaczyć, że polski paszport to także inne benefity – w wielu ligach Geoffrey będzie traktowany jako Europejczyk, a regulaminy niektórych rozgrywek znacznie ograniczają liczbę zawodników spoza Unii Europejskiej. 

Trzeba tylko pamiętać, że obecność w kadrze Groselle’a automatycznie wyklucza z gry A.J.-a Slaughtera – tylko jeden zawodnik naturalizowany może występować w reprezentacji narodowej w rozgrywkach FIBA. No więc..

Czy Groselle jest potrzebny?

W tym momencie stawiamy nie tylko na szali Slaughtera i Groselle’a, ale także potrzeby naszej kadry. Po kolei – pod koszem widoki na przyszłość są dobre – myślący o wyjeździe za granicę Dominik Olejniczak, myślący o drafcie NBA Aleksander Balcerowski, już teraz topowy Polak z PLK Aleksander Dziewa i jeszcze wciąż młody Adrian Bogucki. 

Stara gwardia też jeszcze może ze 2 lata pograć. Czy jest tu miejsce na Groselle’a? Pewnie by się znalazło, bo Amerykanin to lepszy gracz od każdego z wymienionych, a przecież w kadrze o to chodzi, by grali najlepsi dostępni. 

Wydaje się jednak, że nie możemy w tym momencie stracić Slaughtera, bo na obwodzie talentu jest na ten moment znacznie mniej. Oczywiście są młodzi zdolni Łukasz Kolenda, Mateusza Szlachetka, Kacper Gordon czy nawet Jakub Schenk, ale żaden z nich to nie jest na ten moment poziom pierwszej piątki reprezentacji. Nie możemy w 2021 roku oprzeć wszystkiego na Łukaszu Koszarku..

Dodatkowo grę słabszego wysokiego można lepiej zamaskować niż grę słabszego rozgrywającego – to przecież oczywiste. Taki Balcerowski czy Olejniczak samą swoją obecnością będą straszyć w pomalowanym, a piłkę dotkną co drugą akcje. W przypadku jedynki, boiskowego lidera, wymagania są dużo większe. 

Slaughter też ma już oczywiście swoje lata i w kadrze pogra pewnie jeszcze z 2-3 sezony, więc szukanie innego naturalizowanego zawodnika jest uzasadnione. Jednak i tak skłaniałbym się w kierunku szukania (jeśli w ogóle) kogoś na obwód, na pozycję combo, a nie pod kosz. 

Dopasowanie stylu

Oddzielną rzeczą od samego personelu i potrzeb na danych pozycjach jest styl gry. Geoffrey Groselle w Zastalu miał status gwiazdy i pierwszej opcji w ataku. To do niego szła piłka w większości posiadań i to on wykonał najwięcej w lidze akcji tyłem do kosza. 

W poprzednim sezonie Amerykanin aż 376 razy grał z rywalami tyłem do obręczy i zdobył z tego 396 punktów (statystyki zsumowane ze wszystkich meczów), co jest wynikiem znakomitym. W PLK i VTB był skuteczny, ale czy na wyższym poziomie też by tak było?

Czy w ogóle naszą kadrę dałoby się przestawić tak, by grała pod Groselle’a? Moim zdaniem – nie. Na pozycjach 2-3 jesteśmy naprawdę mocni – Ponitka, Waczyński, Sokołowski, Michalak – oni muszą odgrywać duże role, muszą być pod prądem w większości posiadań, więc tym bardziej podkoszowy w typie Olejniczaka, który skończy lob czy wykładkę, a nie będzie potrzebował gry w izolacji, do tej kadry pasuje bardziej. 

W kadrze Mike’a Taylora dominuje jednak gra z zasłoną, pick and roll mały/wysoki, a tam Geoffrey już taki efektywny nie jest, bo zdobywa jedynie 1 punkt na posiadanie, co jest określane przez program Synergy jako średnio (lepiej tylko od 39% graczy w ligach PLK i VTB, w których rywalizował). 

Grzegorz Szybieniecki, @gszyb

[/ihc-hide-content]

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38