Garbacz w Stali – jakie wnioski dla Ostrowa i… Włocławka?

Garbacz w Stali – jakie wnioski dla Ostrowa i… Włocławka?

Przymierzany do Anwilu, wylądował jednak w Ostrowie. Jak powrót Jakuba Garbacza do Stali zmienia układ sił w lidze? Czy zespół Igora Milicicia staje się już teraz murowanym faworytem do obrony tytułu? Omawiamy sytuację po szlagierowym transferze w PLK.
James Florence i Jakub Garbacz / fot. FIBA Europe

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Jacek Mazurek: Już oficjalnie wiemy, że Jakub Garbacz kolejne 1.5 sezonu spędzi jednak w Ostrowie. Ten ruch bardziej przybliża Stal do mistrzostwa czy oddala Anwil od finału?

Grzegorz Szybieniecki: Chyba jednak to drugie. Nie dziwię się Anwilowi, że po takiej pierwszej rundzie zwęszył szansę na ugranie czegoś jeszcze w tym sezonie (uzasadnialiśmy to TUTAJ >>). Transfer Jakuba Garbacza byłby dorzuceniem jeszcze jednego jakościowego zawodnika do rotacji, który mógłby grać duże minuty w play off. Mimo że ta drużyna wygrywa, gra ambitnie, a gracze drugiego planu co rusz wyskakują z pozytywnymi meczami, to jednak z obecną ławką nie wyobrażam sobie Anwilu ze złotymi medalami na szyi, a może i nawet w finale. 

[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]

Śląsk ma dziewięciu graczy do gry na wysokim poziomie – przynajmniej, Stal tak samo, a i Zastal może dokładać jeszcze zawodników. Wszystkie te drużyny mają jedną przewagę nad Anwilem – opcje posiadania dodatkowego obcokrajowca. Włocławianie musieli więc szukać Polaka o wpływie na grę na poziomie zawodnika zagranicznego – tak w wielkim skrócie. 

Zyskowski nie, Garbacz nie – opcje się skończyły i tutaj może to na końcu zaważyć na rozstrzygnięciach w play off. Anwil może się męczyć nawet w pierwszej rundzie, ale warto przy tym pamiętać, gdzie ten klub był kilka miesięcy temu. 

Stal więc ogrywa konkurencje, być może nawet tę najbardziej groźną (z Garbaczem chyba tak by było). Ten ruch już jest “game changerem”, a Jakub jeszcze na parkiet nie wybiegł. Co do samego dopasowania, to jestem zdania, że Garbacz więcej by ważył we Włocławku, bo tam łatwiej o rzuty (może inaczej – inni chętniej z nich zrezygnują). „Garbi” w Stali komu ma zabrać grę, rzuty, akcje? 

Nie widzę go w małej roli – on musi grać dużo i na wysokich obrotach, wtedy był najlepszy.

Jacek Mazurek: Stal w tym składzie, nawet bez Garbacza, byłaby piekielnie ciężka do zatrzymania. Anwil dostałby przede wszystkim elitarnego rzucającego gracza ze skutecznością, której zza łukiem czasem tam brakuje. 

Nie oszukujmy się, gdy przyjdą najważniejsze mecze, potrzebujesz graczy, którzy dowożą jakość. Musisz dorównać Zastalowi, Stali czy Śląskowi trafiając te 39-40 proc. za 3 punkty. Tymczasem 34.4 proc. Anwil z dystansu to dopiero 11. miejsce w lidze i raczej zgodzimy się co do tego, że Kuba bez problemu pociągnąłby ten wskaźnik do góry. Taki zawodnik dodatkowo mocno ściąga na siebie uwagę obrony i otwiera więcej miejsca do gry innym. 

Zyskowski został w Zielonej Górze, Garbacz podpisał kontrakt w Ostrowie, to jakich polskich graczy może kusić Przemysław Frasunkiewicz, żeby poprawić swoją drużynę? 

Tak jak pisałeś, Anwil nie ma miejsca na kolejnego obcokrajowca, więc w grę wchodzi tylko polskie nazwisko, ale może we Włocławku powinni pójść all-in i bardziej zamieszać w składzie? Po 15 meczach Anwil był o 10.4 punktu na 100 posiadań drużyną lepszą od rywali bez Dykes’a na parkiecie i 7.5 lepszą od przeciwników, gdy ten był na parkiecie. 

Włocławianie już 56 proc. swoich minut rozegrali bez swojego podstawowego rzucającego, czyli całkiem sporo. Skoro w dużych minutach efektywności lepiej wyglądają bez niego, to może warto byłoby zastanowić się nad rozwiązaniem kontraktu i znalezieniem kogoś, kto mógłby wnieść więcej do tej drużyny, robi różnicę i byłby w stanie przybliżyć ich do ekip z największym potencjałem?

Grzegorz Szybieniecki: W przypadku Anwilu w grę wchodzi tylko polskie nazwisko i pewnie temat potencjalnego przechwyty kogoś z innego zespołu będzie sondowany. Właśnie w ten sam sposób do Arki trafił kiedyś Bartłomiej Wołoszyn. Trzeba jednak przyznać, że z tej samej półki, co Garbacz czy Zyskowski, Anwil nikogo nie znajdzie w PLK, bo to samiutka czołówka i reprezentanci Polski. 

Tak, Kyndall Dykes ma swoje mankamenty boiskowe, ale jest sercem tej drużyny i nie wyobrażam sobie jego wymiany (poza tym ma kontrakt jeszcze rok). Trener Przemysław Frasunkiewicz szuka opcji na wzmocnienie zespołu, raczej nie będzie grał w ruletkę, czy uda się dobrze zastąpić Dykesa czy nie, bo w jego przypadku ( trochę w odróżnieniu do Kavella Bigby-Williamsa), szansa na znalezienie niekoniecznie lepszego zastępstwa jest duża. 

Sama wymiana Dykesa na kogoś lepszego dodałaby Anwilowi może 5%, może 10% mocy. To, moim zdaniem, już żaden game changer. 

Włocławianie specjalnie szukali jakościowego poszerzenia rotacji, bo rywale mają po 8-9 zawodników na poziomie gry o medale, a Anwil o 1-2 mniej. Jakości rotacji Stal jest wyraźnie numerem 1 w lidze w tym momencie. Trener Igor Milicić będzie musiał jednak to wszystko dobrze poukładać, a to wcale proste nie będzie, zwłaszcza że w drużynie nie ma za bardzo kreatorów (może oprócz Jamesa Palmera). Czy Stal to, twoim zdaniem, gotowy produkt czy będą jeszcze jakieś zmiany?

Jacek Mazurek: Igor Milicic w końcu ma Polaka na pozycji 2/3 i jest w miejscu, w którym chciał być przed sezonem. Odejście Garbacza do Bundesligi miało swoje konsekwencje, ruchy, których można było uniknąć. Gdyby polski rzucający został w Ostrowie, można byłoby nie podpisywać kontraktu z Wojciechowskim i poszukać zagranicznego centra. Teraz w Ostrowie mogą robić rzeczy, których latem nie mogli, a potrzeby się nie zmieniły.

Myślę, że Stal mogłaby z tym zestawem ludzkim, który ma, wyjść i wygrać mistrzostwo już teraz. Natomiast styczniowo-lutowe zmiany w drużynach Igora Milicicia są powoli tradycją jak karp i kutia w wigilię. Możemy przypuszczać, że są w tym składzie zawodnicy, których do Ostrowa przyciągnęły występy w koszykarskiej Lidze Mistrzów, a PLK nie jest dla nich priorytetem. Dodatkowo są luki, o których zaraz.

W tym składzie ciągle brakuje typowego centra. Stal ma dopiero 11. miejsce w procencie możliwych do zebranych piłek w ataku oraz 14. w zbiórkach w obronie, gra sporo minut na 5 Youngiem czy Anderssonem. Takie niskie ustawienia mają sens i są przydatne, bo w krótkich okresach potrafią niszczyć rywali, ale mimo wszystko musisz mieć centra z prawdziwego zdarzenia. 

Stal ma również dopiero 9. obronę w PLK. Po części na pewno jest to efekt większego skupienia na BCL, ale również kontuzji i łatania pozycji środkowego. 

Stal ma najwięcej posiadań zakończonych izolacjami, które w ich wykonaniu są zdecydowanie poniżej średniej pod względem efektywności w lidze. Aż 8.7 proc. wszystkich posiadań kończy się w izolacjach i dają zaledwie 0.71 punktu na posiadanie. Ostrowianie mają również dopiero 9. lokatę pod względem asystowanych rzutów. Te dwie rzeczy wpływają na gorszy ruch piłki i wynikają z braku umiejętności kreowania (o czym wspomniałeś), ale również charakterystyki tej drużyny, bardziej opartej na indywidualnej grze.

***

[/ihc-hide-content]

POLECANE

Od wielu lat listopad obchodzi się pod hasłem świadomości i profilaktyki występujących u mężczyzn chorób nowotworowych, przede wszystkim raka jąder i raka prostaty. To dobra okazja, by przypomnieć rozmowę z Robertem Skibniewskim i zapisać się na badania.

tagi

Zagłębie Sosnowiec to koszykarski ośrodek, który już w sezonie 2024/25 miał pojawić się na ekstraklasowej mapie Polski. O tym, jak miało do tego dojść opowiedział w połowie maja naszemu portalowi prezes Piotr Laube, choć z początkiem czerwca sytuacja uległa zmianie.
7 / 06 / 2024 22:34
14 zwycięstw i 14 przegranych to dotychczasowy bilans beniaminka Orlen Basket Ligi, który mając do rozegrania jeszcze dwa mecze, zajmuje ósme miejsce w tabeli. Dziki Warszawa swój debiutancki sezon w ekstraklasie sportowo już mogą zaliczyć do udanych. Ale nie tylko w tym aspekcie. – Nasz sufit jest tam, gdzie go sami powiesimy – przekonuje Michał Szolc, prezes i założyciel klubu.
12 / 04 / 2024 18:58
Obecnie media społecznościowe są nieodzownym elementem marketingu sportowego. Własną perspektywą pracy media managera w koszykarskich klubach podzielili się Katarzyna Pijarowska (Enea Astoria Abramczyk Bydgoszcz), Bartek Müller (Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia) oraz Karol Żebrowski (Trefl Sopot).
25 / 03 / 2024 22:15
– Mam argumenty, by zapijać emocje alkoholem. Kontuzje i urazy, zmiany klubów i miast, nowe otoczenie i nowi ludzie – to wszystko przecież buduje niestabilność. Po przegranym meczu moi koledzy z szatni analizują swoje błędy. Ja sięgam po alkohol. Uśmierzam emocje. Chyba nie chcę się z nimi spotkać. Nie wczytuję się w siebie, bo wolę tego uniknąć – wspomina były koszykarz Wiktor Grudziński. 15 kwietnia obchodzimy Światowy Dzień Trzeźwości. To nie tylko promowanie abstynencji. Jest to dzień, który służyć ma refleksji i ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat powszechności uzależniania od tej substancji oraz zagrożeń zdrowotnych wynikających z jej nadużywania.
„Stałam w oknie, pomachałam mu, aż straciłam go z pola widzenia. Po chwili jednak zadzwoniłam, aby kupił bułki. Zawsze to robił. Tego dnia zapomniał. Gdy się rozłączyłam, napisał: „Przepraszam, kocham cię”. Wtedy nie wiedziałam, że już nigdy więcej się nie zobaczymy i tego dnia zostanę wdową.” – wspomina Angelina, żona zmarłego koszykarza Dawida Bręka. 23 lutego obchodzimy Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Jest to dzień, w którym przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne i korzystanie ze specjalistycznej pomocy.
Jak od kuchni wygląda tworzenie tekstów lub przekazywanie cennych informacji? Co definiuje dobrego dziennikarza i czym tak naprawdę jest dziennikarstwo sportowe oraz jak to jest być po drugiej stronie? Być może w poniższym tekście znajdziesz odpowiedzi na niektóre pytania czytelnika.
6 / 06 / 2024 12:39
Jeden z najlepszych niskopunktowych graczy na świecie wraz z drużyną Hornets Le Cannet Côte d’Azur zdobywa prestiżowy Puchar Francji. To Polak, który także reprezentuje nasz kraj w koszykówce na wózkach.
30 / 01 / 2024 17:38