Dwunasty obcokrajowiec w Suzuki I lidze

Dwunasty obcokrajowiec w Suzuki I lidze

Polonia Warszawa tuż przed zamknięciem okienka transferowego sięga po obcokrajowca. Kim jest dwunasty zagraniczny koszykarz w Suzuki I lidze?
  1. fot. Maciej Biały

– Już od pierwszego dnia obozu szukałem gracza, bo odszedł od nas Michał Wojtyński. Jeszcze z trenerem Andrzejem Kierlewiczem szukaliśmy kogoś na pozycję 2/3, ale wraz z upływem czasu uświadomiliśmy sobie, że potrzebujemy bardziej drugiego rozgrywającego. Dużo kosztował nas uraz Patryka Gospodarka. Kontaktowałem się z agentami, śledziłem rynek. Chcieliśmy kogoś, kto da nam jakość, a nie będzie jedynie uzupełnieniem. Długo nic się nie działo. W międzyczasie doszło do zmiany na stanowisku pierwszego trenera. Zaczęliśmy grać lepiej i wygrywać mecze, zatem myślałem, że skład pozostanie bez zmian. Jednak tuż przed zamknięciem okienka transferowego, mamy nowego zawodnika. Okazało się jeszcze, że łatwiej jest sięgnąć po kogoś z zagranicy – opowiada nam Tomasz Jaremkiewicz, dyrektor sportowy KKS Polonii Warszawa.

– Kiedyś jako zawodnik grałem w Stanach Zjednoczonych, więc miałem swoje kontakty. Zadzwoniłem do swoich przyjaciół i byłych trenerów i jeden z nich oddzwonił następnego dnia, mówiąc, że ma dla mnie gracza i będę zadowolony. „To jedynko-dwójka z bardzo dobrym rzutem i gracz, który grał w pierwszej, a następnie drugiej dywizji NCAA. To duży talent” – powiedział wówczas. Widziałem kilka jego meczów razem z obecnym trenerem zespołu, Jakubem Pendrakowskim. Spodobał nam się. Rozmowy zaczęły się w listopadzie. Chciałem w graczu zobaczyć „ogień”, że chce tu przyjechać i dla nas grać, chce być lepszym, dlatego nie naciskałem. Odezwał się sam 23 grudnia – mówi o kulisach Tomasz Jaremkiewicz.

Tym sposobem, do zespołu dołączył Sammy Barnes-Thompkins. Mierzący 193 cm wzrostu 27-latek grał w I i II dywizji NCAA, ostatnio dla New Mexico Highlands University, gdzie notował średnio 25 punktów na mecz. To jego pierwszy profesjonalny kontrakt w Europie.

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

Pamela Wrona

POLECANE

Nigdy nie grał profesjonalnie w koszykówkę, ale rozumie ją lepiej niż większość trenerów. Ogromny fan piłki nożnej, który już ponad ćwierć wieku pracuje w baskecie na najwyższym poziomie. Furiat, który daje graczom dużo swobody. Człowiek daleki od umiłowania mediów, o którym Netflix zamierza nakręcić wysokobudżetowy dokument. Back-to-back mistrz Euroligi, który dalszych wyzwań zamierza szukać tylko w NBA, za główną przeszkodę uważając kiepską angielszczyznę. Pełen sprzeczności – Ergin Ataman.
Jest taki mem – Ryan Gosling jako dzielnice Berlina. Kreuzberg – hipsterska kurteczka, Neukölln z podbitym okiem, Marzahn okraszony kadrem z „Fanatyka” i tak dalej. ALBA i jej kibice są soczewką uwypuklającą wszelkie cechy stolicy Niemiec, która tak naprawdę z resztą kraju nie ma wiele wspólnego.

tagi

Adam Romański dołącza do grona naszych autorów. Komentator Polsatu Sport będzie publikował swój power ranking ekstraklasy oraz przybliżał sylwetki graczy, którzy powinni znaleźć się w orbicie zaintereswoań kadry narodowej.
20 / 10 / 2022 16:57
– Za każdym razem, kiedy mogło mi się wydawać, że dużo wiem o koszykówce, zostałem sprowadzany na ziemię. Starałem się pytać i dowiadywać jeszcze więcej, czerpać z ich wiedzy. Teraz chciałbym budować swoją markę i swoje nazwisko, aby mówiono, że jest to „drużyna Andrzeja Urbana” – mówi 31-letni szkoleniowiec BM Stali Ostrów, z którym rozmawia Pamela Wrona.
5 / 10 / 2022 18:10
Karol Śliwa bierze na warsztat naszą KoszKadrę i oceniam każdego z zawodników za występy na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Polska reprezentacja zajęła w nich czwarte miejsce. Przyznaję oceny od 6 do 1, gdzie szóstka, jak w szkole, jest oceną najwyższą, a jedynka, najgorszą.
21 / 09 / 2022 16:39
– Nasz wiceprezydent powiedział mi ostatnio, że kiedy się do mnie zgłosili, zastanawiał się, po co klubowi dyrektor sportowy. Przecież przez tyle lat nie było takiej potrzeby. Teraz mówi mi, że nie ma pojęcia, jakim cudem tak długo funkcjonowali bez dyrektora sportowego (śmiech) – o swojej roli w SIG Strasbourg w rozmowie z PolskiKosz.pl opowiada Nicola Alberani.
Anwil Włocławek pozwalał rywalom na rekordową liczbę rzutów za 3 punkty, ale była to przemyślana taktyka. Dużo częściej rzucali słabsi strzelcy w drużynie przeciwnika, a specjaliści od trójek mieli gorsze pozycje i notowali spadek skuteczności.
– W Manresie jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie i nie ukrywam, że to dla mnie nowe doświadczenie, pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Staram się być ostoją na ławce rezerwowych, dawać kolegom trochę spokoju, i na treningach, udzielając im wskazówek – o swojej roli w nowym klubie, współpracy z legendarnym trenerem Pedro Martinezem, ale też o tym, czy zagra jeszcze w kadrze Adam Waczyński mówi w rozmowie z PolskiKosz.PL.
29 / 10 / 2022 14:53
Kibice Crvenej zvezdy i Partizana Belgrad nie darzą się sympatią. Na podstawie tej powszechnie znanej w środowisku prawdy powstał poniższy artykuł, w którym przedzieramy się przez polityczne bagienka, mafijne przedmieścia, by ostatecznie wylądować w zadymionych flarami halach stolicy Serbii.
16 / 08 / 2022 21:10