David Jackson wraca na parkiet

David Jackson wraca na parkiet

PGE Turów Zgorzelec nieustannie jest aktywny na rynku transferowym. Tuż przed zamknięciem okienka do rozgrywek zgłoszono Amerykanina Davida Jacksona.
fot. PGE Turów Zgorzelec

– PGE Turów był bardzo aktywny na rynku transferowym szukając nowych graczy. W międzyczasie z zespołem pożegnali się Ignacy Grochowski oraz Jakub Ciemiński. Niestety, rynek dobrych zawodników nie jest z gumy, a pozycja w tabeli nie ułatwiła nam negocjacji z kandydatami do gry dla naszego klubu. Pod uwagę były brane różne opcje, łącznie z rynkiem amerykańskim, który jak wiemy, oferuje koszykarskie diamenty – jednak te diamenty niekiedy wymagają szlifowania, co zawsze wiąże się z ryzykiem – przekazał nam Piotr Borowy, prezes klubu.

Tymczasem, klub i trener zdecydowali się na Davida Jacksona, doskonale znaną postać w przygranicznym mieście. 37-letni Amerykanin w przeszłości rozegrał dla Turowa cztery sezony, w tym czasie dwukrotnie zdobywając wicemistrzostwo Polski. Ostatnio grał dla drużyny Quimper we francuskiej drugiej lidze Pro-B, wychodząc na parkiet ostatni raz 23 grudnia 2021 roku. Notował średnio 7,8 punktu, 1,5 zbiórki oraz 1,9 asysty. Sezon 2022/23 rozpoczął jako asystent Pawła Turkiewicza, ale tuż przed zamknięciem okienka rzucający został zgłoszony do rozgrywek, by pomóc zespołowi (bilans 4-14) utrzymać się na zapleczu ekstraklasy.

– Dlaczego? Dlatego, że był to doskonały czas dla samego zawodnika, który po pierwsze, już dawno zażegnał uraz, przez który przerwał swoją karierę. A po drugie, w Zgorzelcu czuje się jak w domu, jest cały czas w treningu, przebywa z zespołem i na pewno nie wygląda i nie czuje się na swoje lata – wyjaśnia. – Czy to koniec wzmocnień? W życiu jesteśmy optymistami i chcemy, aby do składu dołączył jeszcze jeden koszykarz, który stanowiłby dla nas wartość dodaną.

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

Pamela Wrona

POLECANE

Nigdy nie grał profesjonalnie w koszykówkę, ale rozumie ją lepiej niż większość trenerów. Ogromny fan piłki nożnej, który już ponad ćwierć wieku pracuje w baskecie na najwyższym poziomie. Furiat, który daje graczom dużo swobody. Człowiek daleki od umiłowania mediów, o którym Netflix zamierza nakręcić wysokobudżetowy dokument. Back-to-back mistrz Euroligi, który dalszych wyzwań zamierza szukać tylko w NBA, za główną przeszkodę uważając kiepską angielszczyznę. Pełen sprzeczności – Ergin Ataman.
Jest taki mem – Ryan Gosling jako dzielnice Berlina. Kreuzberg – hipsterska kurteczka, Neukölln z podbitym okiem, Marzahn okraszony kadrem z „Fanatyka” i tak dalej. ALBA i jej kibice są soczewką uwypuklającą wszelkie cechy stolicy Niemiec, która tak naprawdę z resztą kraju nie ma wiele wspólnego.

tagi

Adam Romański dołącza do grona naszych autorów. Komentator Polsatu Sport będzie publikował swój power ranking ekstraklasy oraz przybliżał sylwetki graczy, którzy powinni znaleźć się w orbicie zaintereswoań kadry narodowej.
20 / 10 / 2022 16:57
– Za każdym razem, kiedy mogło mi się wydawać, że dużo wiem o koszykówce, zostałem sprowadzany na ziemię. Starałem się pytać i dowiadywać jeszcze więcej, czerpać z ich wiedzy. Teraz chciałbym budować swoją markę i swoje nazwisko, aby mówiono, że jest to „drużyna Andrzeja Urbana” – mówi 31-letni szkoleniowiec BM Stali Ostrów, z którym rozmawia Pamela Wrona.
5 / 10 / 2022 18:10
Karol Śliwa bierze na warsztat naszą KoszKadrę i oceniam każdego z zawodników za występy na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Polska reprezentacja zajęła w nich czwarte miejsce. Przyznaję oceny od 6 do 1, gdzie szóstka, jak w szkole, jest oceną najwyższą, a jedynka, najgorszą.
21 / 09 / 2022 16:39
– Nasz wiceprezydent powiedział mi ostatnio, że kiedy się do mnie zgłosili, zastanawiał się, po co klubowi dyrektor sportowy. Przecież przez tyle lat nie było takiej potrzeby. Teraz mówi mi, że nie ma pojęcia, jakim cudem tak długo funkcjonowali bez dyrektora sportowego (śmiech) – o swojej roli w SIG Strasbourg w rozmowie z PolskiKosz.pl opowiada Nicola Alberani.
Anwil Włocławek pozwalał rywalom na rekordową liczbę rzutów za 3 punkty, ale była to przemyślana taktyka. Dużo częściej rzucali słabsi strzelcy w drużynie przeciwnika, a specjaliści od trójek mieli gorsze pozycje i notowali spadek skuteczności.
– W Manresie jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie i nie ukrywam, że to dla mnie nowe doświadczenie, pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Staram się być ostoją na ławce rezerwowych, dawać kolegom trochę spokoju, i na treningach, udzielając im wskazówek – o swojej roli w nowym klubie, współpracy z legendarnym trenerem Pedro Martinezem, ale też o tym, czy zagra jeszcze w kadrze Adam Waczyński mówi w rozmowie z PolskiKosz.PL.
29 / 10 / 2022 14:53
Kibice Crvenej zvezdy i Partizana Belgrad nie darzą się sympatią. Na podstawie tej powszechnie znanej w środowisku prawdy powstał poniższy artykuł, w którym przedzieramy się przez polityczne bagienka, mafijne przedmieścia, by ostatecznie wylądować w zadymionych flarami halach stolicy Serbii.
16 / 08 / 2022 21:10