Dopiero z perspektywy upływu czasu możemy uświadomić sobie, że koszykówce poświęciliśmy zaledwie część swojego życia, a nie całe, jak wydaje się będąc jeszcze w trakcie tej przygody. Większość ludzi, nie tylko w środowisku sportowym, zapewne gdyby miało tylko możliwość, przekazałoby sobie cenne wskazówki, które zostały uformowane dzięki nabytej wiedzy i doświadczeniu. A to właśnie już na wczesnym etapie kariery kształtujemy siebie jako sportowca – a człowieka nic nie wzbogaca tak jak sport.
Cezary Trybański: Powiedziałbym to, co mówię podczas spotkań z młodzieżą, które organizuje moja fundacja: żeby nie dali sobie wmówić, że nie są w stanie czegoś zrobić, dopóki się sami o tym nie przekonają. Bo ktoś może błędnie ocenić ich możliwości.
Powiedziałbym: podążaj za swoimi marzeniami i nie daj sobie wmówić, że nie jesteś w stanie czegoś osiągnąć, bo osoby, które to mówią, mogą błędnie ocenić twoje możliwości. One nie wiedzą, jak bardzo jesteś zdeterminowany, aby osiągnąć swój cel. Słuchając takich osób i rezygnując, przegrywasz już na starcie, a może się okazać, że dążenie do celu poparte ciężką pracą i wieloma wyrzeczeniami może sprawić, że go osiągniesz i będziesz szczęśliwy.
Adam Waczyński: Powiedziałbym, żeby nie bał się podejmować ryzyka i żeby wychodził ze swojej strefy komfortu. Prawda jest taka, że zbiera się bezcenne doświadczenie i często jest to związane z korzyściami na wielu płaszczyznach. Oczywiście, trzeba dawać z siebie wszystko, podejmować rywalizację oraz chcieć się rozwijać. Reszta przychodzi z czasem i niespodziewanie.
Co natomiast powiedzialbym młodemu sobie? Dbaj o siebie i zdrowie, nie przestawaj marzyć i pracować ciężej niż wczoraj i lżej niż jutro.
Maciej Zieliński: Przede wszystkim, aby ciężko trenować, nie tylko zespołowo, ale indywidualnie. Uczyć się jak najwięcej, szczególnie od starszych kolegów, bo oni znają i potrafią sztuczki, których nie zna trener. Nie bać się czy wstydzić się prosić o pomoc i pokazanie, co robić żeby grać lepiej.
Marcin Gortat: Cierpliwość. Ciężka praca. Mozolna praca. Praca nad wszystkimi aspektami – jako człowiek – a nie tylko koszykarz. Umiejętność słuchania. I co najważniejsze, schowanie dumy do kieszeni. Odporność na krytykę i zdolność komunikacji z każdym człowiekiem i każdym trenerem. Dużo szczęścia… i dobór odpowiednich trenerów i agentów.
Pamela Wrona