Rohndell Goodwin to 32-letni Amerykanin mogący grać na pozycjach rozgrywającego, rzucającego obrońcy oraz niskiego skrzydłowego. Mający 198 cm wzrostu koszykarz ostatni sezon spędził w urugwajskim Malvin, w którym notował średnio 16.2 pkt, 4.6 zbiórki i 2.2 asysty na mecz. W swojej dotychczasowej karierze grał także w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Katarze oraz Stanach Zjednoczonych.
Już w grudniu ubiegłego roku bydgoski klub skorzystał z przepisu, który umożliwia obcokrajowcom grę na zapleczu ekstraklasy (pisaliśmy o tym TUTAJ). Mimo że w jednej drużynie grać może tylko jeden zagraniczny zawodnik, to zgłoszonych może być kilku. Trener Krzysztof Szubarga będzie miał zatem do dyspozycji dwóch Amerykanów, choć Andre Walker, z którym podpisano kontrakt już wcześniej, dochodzi do pełnej sprawności po kontuzji.
Dlaczego klub zdecydował się na taki ruch? – Dowiedzieliśmy się, że Andre Walker nie jest w tej chwili do końca przygotowany do grania na takim poziomie. Czas oczekiwania na 100 proc. Andre wydłuży się bardziej niż zakładaliśmy. Rozpoczęliśmy poszukiwania innego zawodnika, który będzie pasował do naszej drużyny i tym zawodnikiem jest Rohndell. Rozmowy nie trwały długo i szybko doszliśmy do porozumienia – powiedział trener Krzysztof Szubarga, dodając:
– Szukaliśmy doświadczonego koszykarza na pozycję obwodową. Taki jest Rohndell, który może grać na pozycji od jeden do trzy. Myślę, że grając „small ball” może wystąpić nawet na pozycji numer cztery, gdzie poradzi sobie w obronie na „switchu”. Będzie to bardzo przydatny zawodnik, multipozycyjny, który pomoże nam w różnych ustawieniach przygotować się do każdego przeciwnika.
Pamela Wrona