Basket w czasach wirusa? Niebezpieczeństwo i okazja

Basket w czasach wirusa? Niebezpieczeństwo i okazja

Zaburzony rytm przygotowań, zmieniany kalendarz meczów i nietypowe, nagłe przerwy. Dla koszykarzy ten dotknięty przez epidemię sezon wiąże się z większym niż zazwyczaj ryzykiem kontuzji. Jak radzić sobie z nietypową sytuacją - odpowiadają trenerzy przygotowania fizycznego.
Adrian Bogucki / fot. A. Romański, plk.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>

Sezon 2020/21 trwa już od kilku tygodni, ale zdecydowanie odbiega od normalności.  „Nie ważne jak, ważne, że gramy” – powtarzają w koszykarskich klubach. Niektórzy nieustannie pauzują, niektórzy cały czas są w grze. Chociaż coraz częściej słychać tezę, że przerwy w rozgrywkach na tyle zaburzają system przygotowań, że znacząco odbija się to na formie zespołów i może zwiększać ryzyko odniesienia kontuzji. 

Obecna sytuacja skłania ku refleksji, czy rzeczywiście w znacznym stopniu przekłada się to na siłę zespołów i ma wpływ na częstsze urazy, czy to zwyczajne zrządzenie losu?

Niestety, nasz okres przygotowawczy został zakłócony przez sytuację epidemiczną bo przez prawie 4 tygodnie nie graliśmy w pełnym składzie. Następnie gracze, którzy do nas wracali musieli wszystko nadrabiać – jedni byli już w treningu, drudzy dopiero go zaczynali. Sądzę, że to w dużej mierze odbiło się na pierwszych meczach i takim starcie sezonu – zauważył jeden z prezesów pierwszoligowych klubów.

Jak radzić sobie samemu?

Gdy pojawił się koronawirus, kluczowe było to jak najbezpieczniej i jak najbardziej efektownie powrócić do treningów. – Sam lockdown był największym wyzwaniem” – mówi Tomasz Fiks, trener przygotowania motorycznego i trener personalny. 

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

POLECANE

Nigdy nie grał profesjonalnie w koszykówkę, ale rozumie ją lepiej niż większość trenerów. Ogromny fan piłki nożnej, który już ponad ćwierć wieku pracuje w baskecie na najwyższym poziomie. Furiat, który daje graczom dużo swobody. Człowiek daleki od umiłowania mediów, o którym Netflix zamierza nakręcić wysokobudżetowy dokument. Back-to-back mistrz Euroligi, który dalszych wyzwań zamierza szukać tylko w NBA, za główną przeszkodę uważając kiepską angielszczyznę. Pełen sprzeczności – Ergin Ataman.
Jest taki mem – Ryan Gosling jako dzielnice Berlina. Kreuzberg – hipsterska kurteczka, Neukölln z podbitym okiem, Marzahn okraszony kadrem z „Fanatyka” i tak dalej. ALBA i jej kibice są soczewką uwypuklającą wszelkie cechy stolicy Niemiec, która tak naprawdę z resztą kraju nie ma wiele wspólnego.

tagi

Adam Romański dołącza do grona naszych autorów. Komentator Polsatu Sport będzie publikował swój power ranking ekstraklasy oraz przybliżał sylwetki graczy, którzy powinni znaleźć się w orbicie zaintereswoań kadry narodowej.
20 / 10 / 2022 16:57
– Za każdym razem, kiedy mogło mi się wydawać, że dużo wiem o koszykówce, zostałem sprowadzany na ziemię. Starałem się pytać i dowiadywać jeszcze więcej, czerpać z ich wiedzy. Teraz chciałbym budować swoją markę i swoje nazwisko, aby mówiono, że jest to „drużyna Andrzeja Urbana” – mówi 31-letni szkoleniowiec BM Stali Ostrów, z którym rozmawia Pamela Wrona.
5 / 10 / 2022 18:10
Karol Śliwa bierze na warsztat naszą KoszKadrę i oceniam każdego z zawodników za występy na tegorocznych Mistrzostwach Europy. Polska reprezentacja zajęła w nich czwarte miejsce. Przyznaję oceny od 6 do 1, gdzie szóstka, jak w szkole, jest oceną najwyższą, a jedynka, najgorszą.
21 / 09 / 2022 16:39
– Nasz wiceprezydent powiedział mi ostatnio, że kiedy się do mnie zgłosili, zastanawiał się, po co klubowi dyrektor sportowy. Przecież przez tyle lat nie było takiej potrzeby. Teraz mówi mi, że nie ma pojęcia, jakim cudem tak długo funkcjonowali bez dyrektora sportowego (śmiech) – o swojej roli w SIG Strasbourg w rozmowie z PolskiKosz.pl opowiada Nicola Alberani.
Anwil Włocławek pozwalał rywalom na rekordową liczbę rzutów za 3 punkty, ale była to przemyślana taktyka. Dużo częściej rzucali słabsi strzelcy w drużynie przeciwnika, a specjaliści od trójek mieli gorsze pozycje i notowali spadek skuteczności.
– W Manresie jestem najstarszym zawodnikiem w drużynie i nie ukrywam, że to dla mnie nowe doświadczenie, pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. Staram się być ostoją na ławce rezerwowych, dawać kolegom trochę spokoju, i na treningach, udzielając im wskazówek – o swojej roli w nowym klubie, współpracy z legendarnym trenerem Pedro Martinezem, ale też o tym, czy zagra jeszcze w kadrze Adam Waczyński mówi w rozmowie z PolskiKosz.PL.
29 / 10 / 2022 14:53
Kibice Crvenej zvezdy i Partizana Belgrad nie darzą się sympatią. Na podstawie tej powszechnie znanej w środowisku prawdy powstał poniższy artykuł, w którym przedzieramy się przez polityczne bagienka, mafijne przedmieścia, by ostatecznie wylądować w zadymionych flarami halach stolicy Serbii.
16 / 08 / 2022 21:10