
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>
Za nami praktycznie połowa sezonu PLK, więc mamy dość dużo danych, aby przyjrzeć się temu jak wygląda ofensywa wszystkich drużyn. W tym tekście skupiłem się na stylu – na 4 elementach, które w pewien sposób charakteryzują atak.
Całkowicie z boku zostawiłem efektywność, a skupiłem się na aspektach, które są pomijane w ocenie akcji ofensywnych. Część z nich nie ma swojego własnego wskaźnika, zazwyczaj sama w sobie nie jest policzalna, ale używając kilku różnych statystyk dążyłem do stworzenia wypadkowej, która pomoże określić to, co faktycznie dzieje się w ataku.
Zanim spojrzysz na wykresy pamiętaj, że nie pokazują one tego, czy atak twojej ulubionej drużyny jest dobry czy zły. Można mieć efektywny atak, grając wolno ,przy słabym ruchu piłki. Można też grać szybko, często podawać i być nieefektywnym.
Statystyki w diagramach poniżej nie determinują bezpośrednio tego, ile meczów w sezonie wygrasz, ale osiągnięcie elitarnego poziomu na przykład w przypadku ruchu piłki może być twoją przewagą w stosunku do konkurencji.
Dobrym przykładem byli LA Lakers prowadzeni przez Phila Jacksona. Według naukowców, nieprzewidywalny ruch piłki generowany przez triangle offense był elementem, który przyniósł tamtej drużynie sukces. Oczywiście to była tylko jedna z wielu składowych wpływających na zdobycie mistrzostwa.
Cztery badane elementy
Tempo – tu sprawa jest prosta, brałem pod uwagę liczbę wykorzystanych posiadań każdej drużyny średnio na mecz
Selekcja rzutowa – w przypadku selekcji skupiłem się na rzutach, które w 2020 roku są najbardziej pożądane, czyli rzuty spod samej obręczy, za 3 punkty oraz z linii rzutów wolnych
Ruch piłki – niestety nie dysponujemy takim danymi jak w NBA i nie znamy liczby podań ani kozłów, żeby jednoznacznie określić zespoły z dobrym i słabym ruchem piłki. Natomiast ja poszedłem w inną stronę. Skupiłem się na pośrednich statystykach, które wpływają na ruch piłki, jak np. procent asystowanych rzutów, liczba rzutów wykonanych w kontrach czy liczba rozegranych posiadań izolacyjnych, które też w pewien sposób opisują jak wygląda ruch piłki
Spacing – to dość istotny element stylu gry, który wpływa na łatwość zdobywania punktów i na który trenerzy zwracają uwagę. Przy tym wskaźniku skupiłem się na liczbie wykonanych rzutów za 3 oraz skuteczności. Zdaje sobie sprawę, że nie jest to idealne podejście do tematu kreowania przestrzeni, bo wpływa na nie zdecydowanie więcej elementów, ale na potrzebny tego tekstu ograniczyłem się do wąskiego pojęcia.
Poniżej podzieliłem drużyny na grupy, których styl gry jest do siebie w pewien sposób podobny. Na wykresach – im linia określająca styl drużyny jest bliżej zewnętrznych linii określających granicę wykresu, tym zespół jest bardziej dominujący w tym, co robi.
Grupa: Robimy wszystko
(Zastal, Arka, HydroTruck, Legia)
[ihc-hide-content ihc_mb_type=”show” ihc_mb_who=”2,3,4″ ihc_mb_template=”1″ ]
To grupa drużyn, która w każdej kategorii reprezentują średnią ligową lub jest lepsza. Tu również widać ogromną dominację Zastalu nad resztą stawki. W tej grupie mamy 2 drużyny z czołówki i 2 ze środka-dołu tabeli.
Drużyna z Zielonej Góry ma najlepszy atak w lidze, Legia jest 5., a Asseco i HydroTruck na 2 z 3 ostatnich miejsc, mimo stylu gry, który stawia na wszystkie analizowane elementy. W Gdyni i Radomiu nie ma tak dobrych jakościowo graczy, jak w drużynach z czołówki, ale mają swój styl. Już od kilku sezonów można zaobserwować analityczne podejście do koszykówki Frasunkiewicza czy Witki, które jest również bliskie Tabakowi.
Grupa: Nie gramy szybko, ale mądrze
(GTK, Trefl)
I w Sopocie, i w Gliwicach, trenerzy mądrze korzystają z atutów, jakie posiadają w składzie. Nie grają super szybko, ale podejmują rzuty analitycznie dobre, bez dużej liczby izolacji, a w składzie są strzelcy, którzy trafiają rzuty za 3 punkty. GTK ma 2. atak w PLK, a Trefl 4. To dość mądrze zbudowane zespoły, które nie starają się grać na siłę czegoś, do czego nie są stworzone.
Bardzo podobny kształt wykresu do ekip znajdujących się w tej grupie ma wymieniony wyżej HydroTruck.
Grupa: Gramy szybko i mamy strzelców
(Astoria, Anwil, Polski Cukier)
To grupa drużyn grających bardzo szybko. Przede wszystkim trener Artur Gronek słynie z bardzo szybkiej koszykówki, ale w tym sezonie również Anwil gra szybko. W każdej z tych drużyn nie ma świetnego ruchu piłki.
W przypadku Anwilu wynika to z faktu, że tak naprawdę we Włocławku w tym sezonie nie było kreatora gry z prawdziwego zdarzenia. Tym bardziej teraz – mamy jeszcze więcej gry izolacyjnej Almeidy czy Moore’a.
Grupa: Gramy średnio szybko, ale stawiamy na ruch piłki
(Spójnia, King, Start)
Te 3 zespoły są do siebie bardzo podobne pod względem stylu. Grają średnio szybko, jest tu więcej ruchu piłki i mało rzucania oraz skuteczności rzutów za 3 pkt. Selekcja rzutowa też nie jest ich mocną stroną. O problemach i budowie Spójni piszemy już od początku sezonu, a może nawet od okresu przed sezonem.
Grupa: Pozostali – bardzo różnie
(Polpharma, MKS, Śląsk, Stal)
W tej grupie mamy drużyny, które ciężko przyporządkować do innych grup, ale znajdują się tu również ciekawe przypadki.
Oliver Vidin prowadzi zespół na swoich zasadach. Śląsk gra najwolniej w lidze, nie korzysta z najcenniejszych rzutów – nie neguje rzutów z dystansu, ale oddaje ich mało. Do tego ruch piłki nie jest porywający, a mimo to WKS ma 6. atak w lidze. Tak jak pisałem wyżej, styl nie determinuje tego, czy wygrywasz mnóstwo meczów, czy nie, ale pojawia się tu jedna istotna rzecz. W koszykówce do zwycięstw, do posiadania bardzo dobrego ataku czy zdobywania mistrzostwa prowadzi wiele dróg. Nie musisz być super analityczny, żeby być bardzo dobry.
Ciekawym przypadkiem jest również Stal. Łukasz Majewski już w poprzednim sezonie pokazał, że nie dąży do ultra szybkiej gry, więc w tym aspekcie nie powinniśmy być zaskoczeni. Patrząc na to, jak Stal rozpoczęła sezon, Majewski na pewno chciałby mieć w swoim składzie graczy, którzy dają więcej wsparcie w rzutach z dystansu, szczególnie mając na uwadze, że pod koszem jest parę Sobin – King, która potrzebuje miejsca do gry. Prawdopodobnie Stal dąży do stylu, który na wykresie prezentowałby się podobnie jak ten GTK Gliwice.
Jacek Mazurek, @PulsBasketu
[/ihc-hide-content]