Arka znów na powierzchni – co się zmieniło? (ANALIZA)

Arka znów na powierzchni – co się zmieniło? (ANALIZA)

Ostatnie 5 meczów zespołu z Gdyni to 4 zwycięstwa i zdecydowana ucieczka z dna tabeli. Nie jest to wyłącznie efekt zatrudnienia Amerykanów, którzy rozruszali atak zespołu - zmianie uległ styl gry Asseco Arki. Przyglądamy się bliżej pozytywnej przemianie drużyny prowadzonej przez Milosa Mitrovicia.
Dominik Wilczek / fot. A. Romański, plk.pl

 

Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>

Odrodzenie w Gdyni

Praktycznie równo miesiąc temat pisałem o fatalnych wyborach Arki i koszmarnej grze, która nie pozwalała na optymizm w kontekście walki o utrzymanie. Już teraz można powiedzieć, że w tamtym momencie przyszłość klubu z Gdyni widziałem w zbyt czarnych kolorach.

Sytuacja od tego czasu diametralnie się zmieniła. Mimo sporych wątpliwości co do transferów Jacobiego Boykinsa i Anthony’ego Durhama obaj wnieśli sporo dobrego do ataku zespołu, a system obronny stał się w końcu bardzo solidną podstawą do osiągania wyników. 

Kolejne zamieszanie w składzie w końcu poskutkowało, choć wszyscy trzej zatrudnieni zawodnicy przed dwoma miesiącami (Miśković, Turner, Czerapowicz) już nie grają. Arka nadal ma apetyt na kolejne wzmocnienie i można się spodziewać, że prędzej czy później rotacja tego zespołu jeszcze się poszerzy.

W tym poprzednim tekście sporo pisałem także o jasnym określeniu celu przez klub (a właściwie na tamten czas jego braku). Teraz już chyba wiemy, że Arka chce po prostu wygrywać (możemy mówić o play off?), a rozwijanie talentów raczej nie będzie priorytetem numer jeden. Więcej wpływu na grę ma Dominik Wilczek, kilkanaście minut średnio dostaje także Adrian Bogucki, ale pozostali młodzi zawodnicy zostali odstawieni na boczny tor. Żeby było jasne – nie ma w tym nic złego w profesjonalnej lidze. Po prostu fajnie jest wiedzieć, o co się grać, jak dany zespół interpretować i oceniać. 

Ostatnie 5 meczów Arki to 4 zwycięstwa i zdecydowana ucieczka z dna tabeli. Oczywiście można troszkę umniejszać tym sukcesom z racji klasy rywali (King, MKS, HydroTruck i Start), ale na końcu wygrana ze Stalą i Startem liczy się przecież w tabeli ligowej tak samo. Warto też odnotować dużą odmianę w stylu gry, który na dobrą sprawę powinien pozwolić Arce rywalizować w każdym.

Obrona kluczowa

Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!

Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!

POLECANE

23 września 2023 roku rozpocznie się sezon koszykarskiej Pekao S.A. I ligi. Prezentujemy pierwszą część przewodnika po zapleczu ekstraklasy.

tagi

– Gdy coś nie wychodzi raz, drugi, trzeci, to nie spuszczam głowy, nie poddaję się, realizuję swoje cele, aby niektórym trochę miny zrzedły, gdy okaże się, że gość z wężem na głowie jednak daje radę – przyznaje Mateusz Szczypiński, koszykarz Domelo Sokoła Łańcut. O koszykarskiej dojrzałości, wizerunku oraz hejcie rozmawia z nim Pamela Wrona.
8 / 11 / 2023 16:24
Jak dobrze znasz I ligę? Na rozgrzewkę przygotowaliśmy kilka pytań w formie zabawy. Zanotuj prawidłowe odpowiedzi i zamieść je w komentarzu na niniejszej stronie lub w komentarzu pod postem na naszym profilu na Facebooku, gdzie udostępnimy quiz. Poprawne wyniki zamieścimy niebawem. Powodzenia!
21 / 11 / 2023 15:51
Górnik Zamek Książ Wałbrzych z bilansem ośmiu zwycięstw i dwóch przegranych znajduje się w czołówce ligowej tabeli. O odczuciach po pierwszych kolejkach, a także o późnym zbudowaniu składu mówi trener Andrzej Adamek.
18 / 11 / 2023 16:35
23 września 2023 roku rozpocznie się sezon koszykarskiej Pekao S.A. I ligi. Prezentujemy pierwszą część przewodnika po zapleczu ekstraklasy.
(…) Zresztą sama słyszysz, że w tym momencie się rozklejam i trudno jest mi na ten temat rozmawiać. Nadal jest to dla mnie ciężkie – mówi z trudem Robert Skibniewski, który otworzył się na temat nowotworu, chcąc uświadomić, jak ważne są rutynowe badania.