
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty! >>
Grzegorz Szybieniecki: Trener Przemysław Frasunkiewicz po meczu powiedział, że to chyba najtrudniejsze +30 w jego karierze. Zgodzisz się, że to zwycięstwo, mimo że okazałe, to łatwe nie było? Co się stało, że Twardym Piernikom odcięło prąd?
Tu może być jeszcze seria, czy jednak Anwil ma taką przewagę, że nie pozwoli torunianom kiwnąć palcem?
Jacek Mazurek: Tak, to mogłoby być jedno z trudniejszych 30-punktowych zwycięstw w karierze Przemysława Frasunkiewicza jako profesjonalnego trenera koszykówki. Przez ponad pół spotkania nie wyglądało na to, żeby Anwil miał wysoko wygrać, momentami można było odnieść wrażenie, że to Toruń narzuca styl i może wziąć pierwszy mecz.
Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!