
Dołącz do Premium – czytaj całe teksty i graj w Fantasy Lidze! >>
Michał Kolenda, Marcel Ponitka i Aleksander Dziewa – tych trzech graczy zostało wymienionych w mailu, który otrzymałem od jednego ze scoutów drużyny NBA latem 2017 roku, gdy ten chciał uaktualnić swoją bazę danych w kwestii młodych graczy z Polski.
Cała trójka rozgrywa obecnie najlepszy sezon w swojej karierze, czego zresztą należy oczekiwać od graczy, którzy wchodzą w profesjonalny basket i z każdym rokiem powinni podnosić swój poziom gry. O strzelcu Trefla Sopot już na PolskiKosz.pl Premium pisaliśmy, Marcel Ponitka także zapewne znajdzie się wkrótce “na tapecie”, a dzisiaj zdecydowaliśmy przyjrzeć się grze Aleksandra Dziewy.
Ten jeszcze 22-letni podkoszowy, któremu przy okazji życzymy „Wszystkiego najlepszego” z okazji obchodzonych w piątek, 6 listopada, urodzin, z każdym tygodniem staje się coraz ważniejszym graczem Śląska Wrocław. Tak było choćby w poniedziałkowym meczu w Radomiu, w którym Aleksander Dziewa zdobył 21 punktów i zebrał 9 piłek. Trafił w nim 6 z 11 rzutów za 2, a także obie próby zza linii 6,75, którymi pod koniec 3. kwarty pozbawił złudzeń drużynę HydroTrucka.
.
Praca, praca praca
Zaloguj się aby zobaczyć dalszą część wpisu!Treść dostępna tylko dla
Użytkowników Premium!